Łączna liczba wyświetleń

piątek, 20 maja 2022

#recenzjePi "Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka" Megumi Iwasa (autor), Jörg Mühle (ilustracje)


Ciepła (choć zimowo w koło) pełna wdzięku książeczka, kontynuacja przeboju "Z pozdrowieniami, Żyrafa" - "Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka". Megumi Iwasa po raz kolejny mi udowodniła, że świetnie rozumie świat dziecka. Posługuje się prostym przekazem, ale niezwykle skutecznym - efekt jest uroczy.


Fabuła, która bazuje na korespondencji, na listach, już w samym pomyśle jest znakomita, a gdy dołożymy do tego wykonanie, robi się śliczna opowieść o pomaganiu, o wspieraniu się, o samotności i radzeniu sobie z nią. Ja jestem bardzo zadowolona z lektury, a przecież nie jestem już dzieckiem. Uważam, że książka dla młodych czytelników powinna także coś oferować dorosłym - tu tak właśnie jest.



"Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka" swą siłę czerpią z bohaterów, którzy nie są przekombinowani, a raczej prości. Mają swoje charaktery i dopełniają się znakomicie. Jest w nich swoboda, naturalność i słodycz, a obok takich cech nie da się przejść obojętnie. Styl Iwasy czaruje zwyczajnością, dosłownością i bezpośredniością.



Lecz tekst, to nie cała radość - są przecież i ilustracje Jorga Muhle! Rewelacyjne! Uwielbiam jest, są doskonale zgrane z fabułą, świetnie budują klimat całości i są tej całości wielką ozdobą. Już nawet dla samych tych obrazów warto po tę książeczkę i po jej poprzedniczkę sięgnąć.



Wydawnictwo Dwie Siostry zadbało o wspaniałą szatę dla tych pozycji. Elegancko się prezentują na szafce, na dziecięcej półeczce. Te książki - jakkolwiek by to nie zabrzmiało - chce się dotykać. Jest w nich spójność, jest cudowne szycie, papier, kolory, odpowiedni format - wszystko tu gra. To jak będzie? Wybierzecie się na Wielorybi Przylądek?

piękno w prostocie - w paru słowach, w pozdrowieniach
7/10
tom 2
Wydawnictwo Dwie Siostry
π

8 komentarzy: