Łączna liczba wyświetleń

środa, 13 października 2021

#recenzjePi "ZA MILION LAT OD DZISIAJ o śladach, jakie zostawiamy" David Farrier


Ten reportaż ma moc, ma siłę oddziaływania na wyobraźnię, na czytelnika, ma myśli i oby i na czyny. Nie spodziewałam się tak świetnej lektury, która w sposób głęboko literacki, a jednocześnie ściśle naukowy opisuje nam to, co zostawimy Ziemi. Ślady stóp na pisaku zmyje morze, ale ślady plastikowej codzienności będą na miliony lat połączone z oddychającą tkanką Błękitnej Planety.


David Farrier oczarował mnie stylem, bo "ZA MILION LAT OD DZISIAJ", to pozycja czuła, pięknie napisana. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że czytam współczesną baśń, która niesie w sobie niebezpieczną pieśń przyszłości.
Autor często odwołuje się do wielkich dzieł światowej literatury. Mamy tu mitologię, która sprytnie maluje nam obraz na pozór metaforyczny, ale gdy przyjrzymy się tym treściom bliżej, uważniej, to zauważymy ich ponadczasową prawdę, ludzką przezorność, intuicję, która od wieków towarzyszy naszemu gatunkowi, ale której także od wieków nie słuchamy... choć słyszymy.



Rozdział 3 "Butelka jako bohater" stał się moim ulubionym, choć na oko uznałam, że będzie tym najmniej interesującym. Jest to ODYSEJA BUTELKI, tak fenomenalnie opisana przez Farrier'a, że już chyba na zawsze pozostanie jej cień w mojej głowie. Ta podróż wydaje się wieczna, a jej konsekwencje spektakularne... bo plastik jest sztuczny, ale trwa niewzruszony i wżera się w ciało świata.
Uwielbiam te odniesienia do literatury. Autor świetnie łączy ludzką wyobraźnię z ludzką siłą twórczą. Znajdziemy tu słowa Kapuścińskiego, magiczne metafory Woolf ("Fale"), mitologiczne opowieści i ludowe bajki, jak chociażby ta nigeryjska o NIENASYCONEJ DRODZE i groźnym Królu Dróg. Wszystko to idealnie opisuje grozę, czarą linię, która prowadzi nas do przyszłości której skamieliny będą pachnieć sztucznością, nuklearnym syfem, bladą i martwą Rafą Koralową, lodowcami, które zniknęły i podwodnymi miastami widmo.



Autor poruszył wiele ważnych tematów, sam choć był bohaterem tej książki, nie narzucał się czytelnikowi. Był obserwatorem, bajarzem, opowiadaczem. Napisał bardzo przystępny i mądry reportaż, który w czuły i pełen miłości do człowieka sposób zwraca się także do tego samego człowieka z prośbą o - rozsądek.
Nie byłabym sobą, gdybym w tym kontekście nie napisała o tym, że niemal cały majątek leży w rękach 1% ludzkości i to ten 1% powinien jako pierwszy bić się w pierś... tylko, że to nie jest możliwe. Nienażarte bogactwo musi się przecież bogacić.



Sięgnijcie po tę książką - bo warto! Okładka może troszkę zniechęcać, ale nie dajcie się jej zwieść, bo to lektura świetna, która wciąga, wzrusza, porusza, wyjaśnia, uczula i wykopuje niewygodne fakty z ziemi - nawet jeśli jest to zalana betonem ziemia czarnobylska.

Jaki po Tobie ślad odkopią archeolodzy przyszłości?
8/10
seria MUNDUS
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
bo.wiem
π

16 komentarzy:

  1. This does sound like a great book to read. Such a trending topic in our global warming world. Recently, I finished the Chinese drama Demi-Gods and Semi-Devils which evidently is an old favorite there. Of course, it ends tragic for the hero. All he'd ever wanted was to live off the land as a farmer in the plains, but dark martial arts and war got in the way.

    This book definitely reveals our traces of the past. Such a wonderful review. Thank you so much!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you for your kind words.
      It's mean a lot for me.
      Your comments are always interesting.

      Usuń
  2. Po nas to same śmieci zostaną, w sporych ilościach...

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka rzeczywiście mało atrakcyjna, ale skoro treść jest warta poznania, to nie mówię nie tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie oceniam ksiazki po okladce :) lepiej przeczytac. Tak latwo nam przychodzi smiecic, gorzej ze sprzataniem matki Ziemii. Kiedys co roku w szkole bralismy udzial w akcji sprzatanie ziemii. Piekna ksiazka, warto po nia siegnac. Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Reportaże zawsze na tak. Propozycja bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie okładka się też podoba. Bo treść kusząca. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry reportaż. Polecam.

      Okładki fanką nie jestem, ale nie o nią przecież chodzi 😊

      Usuń
  7. Nie jestem fanką reportaży, ale możliwe, że spodobałyby mi się fragmenty odwołujące sie do mitologii i bajek. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać, więc jak będę miała okazję to po nią sięgnę.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń