Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 października 2021

#recenzjePi "Na100latki, czyli jak przetrwać, mając naście lat" Marcin Przewoźniak (autor), Elka Grądziel (ilustracje)


Przyznać muszę, że na100latki to dla mnie znak zapytania. Głównie dlatego, że po pierwsze, sama tego okresu w życiu jakoś specjalnie nie pamiętam, lecz wiem, że nie był tak burzliwy, jak u innych, a przynajmniej nie tak burzliwy, jak to się o tym mówi. Pod drugie, nie mam dzieci w tym wieku i nie muszę na tę chwilę się przejmować nastoletnimi bolączkami. Po trzecie... nie specjalnie mnie to interesuje... ale postanowiła się wyedukować, bo nigdy nic nie wiadomo.


"Na100latki, czyli jak przerwać, mając naście lat" jest książką ciekawą i zawierającą bardzo dużo tematów. Autor poruszył moc problemów, z którym zmaga się młody człowiek i mam wrażenie, że przynajmniej niektóre wyjaśnił w przejrzysty i odpowiedni sposób.



Cieszę się, że Marcin Przewoźniak nie boi się trudnych tematów, typu: używki, dojrzewanie, seks i gwałt. To tylko przykłady, ale myślę, że dają do myślenia i nakierowują, co też młodzież może w tej pozycji odnaleźć.
Podoba mi się też sposób przechodzenia z tematu na temat i to, że pisarz wplótł w tę opowieść o dorastaniu komiks interaktywny, w którym czytelnik musi sam dokonywać wyborów i od tego, co wybierze, zależy, co go spotka na następnej stronie.



Nie do końca jednak kupuję np. uporczywe nazywanie rodziców, nauczycieli "kosmitami". Sądzę, że to trochę uogólnia i jedzie na pewnych słownych stereotypach, które przylgnęły do nastolatków. Także wymowny opis nastolatka z kompleksami i pryszczami trochę mi się kłóci z rzeczywistością. Może to wynika z tego, że jak już wspomniałam nastoletnie życie jawi mi się jako czarna dziura. Czasem też zastanawiałam się, czy docelowi młodzi odbiorcy tej książki nie poczują się stygmatyzowani... ale naprawdę nie wiem, bo to dla mnie trudny temat - magia i właśnie dlatego sięgnęłam po tę książkę i wyszłam poza swą strefę komfortu.



Uważam, że jeśli macie nastoletnie dzieciaki, lub sami jesteście nastolatkami, to śmiało możecie sięgnąć po tę pozycję. Jej wartość jest mimo wszystko niezaprzeczalna. Marcin Przewoźniak porusza trudne tematy, o których czasem nie da się rozmawiać tak po prostu z rodzicami - autor jednak pokazuje drogę do tej rozmowy i pokazuje przede wszystkim wartość takiej rozmowy. To faktycznie jest wyciągnięcie pomocnej dłoni - a tylko głupiec, by nie skorzystał.



Podoba mi się też sposób, w jaki książka została wydana. Ciekawy format, ilustracje Elki Grądziel i ciekawe ramki, nagłówki przykuwające uwagę - wszystko na plus. Spróbować można, bo książka nie zaszkodzi a może pomóc.

na100latki - czarna magia
6/10
Wydawnictwo Wilga
π


10 komentarzy:

  1. Moje dzieci są jeszcze malutkie, więc póki co nie skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ważne tematy porusza ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. It does sound very interesting. I think I am past my SKIN days now. I will say I did like the BBC's first season. Hopefully, it's not that crazy in every part of the world. Still, I like to watch and read YA from time to time. Thanks for the wonderful review.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka nie dla mnie, ale na pewno znajdą się osoby, którym się przyda. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem - ja wyszłam poza swoją strefę komfortu... dziwnie było wejść w problemy nastolatków

      Usuń