Łączna liczba wyświetleń

sobota, 3 września 2022

#recenzjePi "PIĘĆ OSÓB, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE" Mitch Albom

Po przeczytaniu "Nieznajomego na tratwie" bardzo chciałam sięgnąć po coś jeszcze Mitcha Alboma i padło na jego najsłynniejszą powieść, czyli "Pięć osób, które spotykamy w niebie". Jestem bardzo zadowolona z lektury i podobnie jak "Nieznajomy...", tak i "Pięć osób..." dało mi czytelnicze odprężenie i miłe ciepełko w sercu.

Lubię czytać o tym, że śmierć to nie koniec - to pokrzepiająca myśl, a ponadto ciekawi mnie wizja nieba, jaką snują ludzie. Albom jest pisarzem sprytnym, z lekkim piórem i dużym wyczuciem. Ma w sobie wrażliwość, którą świetnie przekłada na słowa. Cóż... potrafi ująć człowieka, nawet jeśli wydaje się, że temat jest banalny.


PIĘĆ OSÓB, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE opowiada historię Eddiego, starszego pana, które całe swoje życie spędził w wesołym miasteczku... jako obsługa techniczna. Nie uważa, że dobrze wykorzystał darowany mu czas. Jest z siebie niezadowolony, samotny i nieszczęśliwy. Pewnego dnia zdarza się straszny wypadek i Eddie poświęca swoje "marne" życie, by ratować życie dziecka. I co dalej? Pięć osób...


Podoba mi się czułość, ciepło jakie niesie ze sobą ta książka. Ma w sobie coś pokrzepiającego, coś miłego, coś... co pozwala wierzyć, że jesteśmy tu, bo mamy tu być. Oczywiście nie oczekujcie literatury wielkiej, to jest lekka książka, napisana lekkim stylem - czytana na raz. Nic wybitnego, ale za to coś przyjemnego.


Ja bardzo dobrze spędziłam przy niej czas i właśnie zaczynam drugą część, czyli "Kolejną osobę, którą spotkamy w niebie". Książki są śliczne, elegancko i "wygodnie" wydane. Czcionka czytelna, o dobrym rozmiarze. Polecam!

wszystko ma znaczenie
7/10
tom 1
PIĘĆ OSÓB, KTÓRE SPOTYKAMY W NIEBIE
Wydawnictwo Zyski i S-ka
π

8 komentarzy: