Nie wiem jak to się stało, ale stało się - za niecały miesiąc 6 grudzień! Z jednej strony szok - kiedy ten rok minął, z drugiej radość, bo kto nie lubi dostawać prezentów. I właśnie o te prezenty się tutaj rozchodzi, bo pewien chłopiec, Korneliusz Klops, może w te Święta nie dostać prezentu. Dlaczego? Cóż... Mikołaj go przeoczył, prezent się sprytnie zapodział i odnalazł już po odbytej podróży dookoła świata. Wszystkie dzieci już mają swoje podarki pod poduszką, w skarpetkach, pod choinką - tylko ten Korneliusz z Marmoladowej Góry... Co robić? Renifery zmęczone, jeden nawet chory. Jedynym wyjściem jest, by Święty Mikołaj samotnie wyruszył i postarał się zdążyć na czas. Więc trzeba się zbierać! Prezent sam się nie zaniesie, ale będzie to długa i niebezpieczna podróż. Czy ta awantura dobrze się skończy? Tego wam nie powiem, ale obiecuję, że będziecie zadowoleni z rozwiązania akcji.
Łączna liczba wyświetleń
środa, 18 listopada 2020
#recenzjePi "Prezent gwiazdkowy dla Korneliusza Klopsa" John Burningham
"Prezent gwiazdkowy dla Korneliusza Klopsa", to książka dla dzieci, ale jak to zazwyczaj z książkami dla dzieci bywa - są tak naprawdę dla każdego. John Burningham napisał ją prostym językiem, to nieskomplikowana forma, idealna dla najmłodszych. Jednak nie dajcie się zmylić tą prostotą, bo to właśnie w niej tkwi siła.
Dlaczego tak bardzo mi się podobała ta opowieść? Cenię ją właśnie za ten jasny przekaz, za ten brak skomplikowanych filozofii, za to niewymuszone ciepło. To przede wszystkim mądra książka, która pokazuje nam, że razem jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Współpraca jest kluczem do sukcesu, a pomocna ręka wyciągnięta w naszym kierunku jest najpiękniejszym, najcenniejszym prezentem. Jakże to ważny przekaz, zwłaszcza teraz, w tych trudnych czasach! Pomagajmy sobie i dbajmy o siebie, nie bądźmy egoistami, nie narażajmy innych na niepotrzebne niebezpieczeństwo - troszczmy się o siebie.
Lecz ta pozycja, to nie tylko treść, że tak się wyrażę - tekstowa - to również przepiękne ilustracje. I naprawdę nie przesadzam pisząc PRZEPIĘKNE, bo one faktycznie takie są. Najbardziej podobają mi się te minimalistyczne, na których dominują odcienie jednego koloru, a w rogu bohater jest niczym zabłąkana kropeczka. Są to malarskie dzieła, kojące dla oczu i działające uspokajająco (serio). Moją uwagę zwrócił również papier najlepszej klasy. Wydanie jest przepiękne, okładka błyszczy w Słońcu, a tytuł lśni złotem. IDEALNY PREZENT!
Na koniec jeszcze raz was zachęcę do sięgnięcia po tę książkę. Warto, bo nie tylko dostaniecie wartościową treść, ale i piękny wygląd. Jak już pisałam Święty Mikołaj tuż, tuż - więc nie wiem na co jeszcze czekacie. To moja pierwsza propozycja "prezentowa", "świąteczna" , ale nie bójcie się, nie ostatnia.
życzę wam, by za rogiem zawsze stał ktoś, kto będzie gotowy wam pomóc w trudnej sytuacji
8/10
Wydawnictwo Dwie Siostry
π
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kupiłabym. Chociażby ze względu na piękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńWarto 🎁
UsuńDwie Siostry nie zawodzą :)
OdpowiedzUsuńZgadza się 😊
UsuńBierzesz od nich wszystko co popadnie? :D
UsuńNie wszystko, ale co się da. Mają cudowne książki. ❤
UsuńA jaka książka nie spodobała Ci się? ;)
UsuńOd Dwóch Sióstr? Na tę chwilę każda mi się podoba.
UsuńBez wyjątku :D
UsuńW tej chwili bez wyjątku, ale czas pokaże, może się kiedyś zawiodę... oby nie..
UsuńDobrze wybierasz ;)
Usuń😊 chyba tak
UsuńAle super książka 😍
OdpowiedzUsuńCudna ❤
UsuńLubię takie książki z mądrym przesłaniem. Ta konkretna pozycja też więc powinna mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńŚwietna propozycja na święta.
OdpowiedzUsuńTak ❤❤❤
UsuńMuszę się brać za kupowanie prezentów świątecznych!!!!
OdpowiedzUsuńI to jest dobry początek.
UsuńBardzo lubię takie wartościowe książki, dlatego na pewno i ta by mi się spodobała. ;)
OdpowiedzUsuńNa bank.
UsuńW czasie świątecznym uwielbiam opowieści świąteczne!
OdpowiedzUsuńCieplutko na sercu się robi.
UsuńBardzo lubię takie świąteczne książki, piękne wydanie ;)
OdpowiedzUsuńTak. Pięknie.
UsuńNo tak, to już ten czas, że trzeba książeczki świateczne wyciagać. tej nie znałam
OdpowiedzUsuńTo nowość 😊 oj minął rok... oby następny nie był gorszy.
UsuńWspaniała :) No po prostu zachwyca :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do takich książek :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Ja też ❤❤❤
UsuńI to się nazywa powieść świąteczne. Jakoś mam wrażenie, że książki dla dzieci w tej kategorii dalej są lepsze niż te kierowane do starszej grupy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Całkowicie się zgadzam 😊👍
UsuńPiękna książeczka.. dla dzieci i dla mnie :D
OdpowiedzUsuńBędziecie zachwyceni.
Usuń