Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 listopada 2020

#recenzjePi "Podróże na drugi kraniec świata. Dalsze przygody młodego przyrodnika" David Attenborough


David Attenborough to postać legendarna, ikona podróżników i przyrodników. Poznałam go dzięki mojemu tacie, który za młodu uwielbiał oglądać filmy z jego udziałem. Książka, z którą dzisiaj do Was przychodzę, jest - jak to zauważyła Pani Krystyna Czubówna - LEKTURĄ OBOWIĄZKOWĄ! Zwłaszcza w dzisiejszych czasach.


Ten wyjątkowy człowiek zabiera nas w długą i obfitującą w niespodzianki podróż. Będziemy przyglądać się zalotom zwierząt i ludzi (choć w sumie to trochę to samo). Myślę, że własnie to jest najwspanialsze w tym tomie - to skupienie się SIR Davida nie tylko na świecie przyrody, ale i na świecie tubylców, ludzi żyjących od dawien dawna w Papui Nowej Gwinei, Australii - poznanie z bliska Aborygenów musiało być wielkim przeżyciem. Tyle ile krzywd biali zrobili tym prawowitym mieszkańcom Australii... cóż... WSTYD! Lecz ten WSTYD zdaje się regułą bez wniosków.



Zachwycił mnie sposób, w jaki podróżnik opisuje wszystko, co widzi. Jest w tym czułość i spostrzegawczość, a także szczerość, której czytelnik zawsze powinien oczekiwać. Ja naprawdę byłam wszędzie tam, razem z nim i jego operatorem. Ja naprawdę widziałam te rajskie ptaki, te tańce, obyczaje, tę dzikość, ten świat - świat, którego już nie ma. Zakochałam się w KAMELEONACH - tak wiem jak to dziwnie brzmi, ale dajcie im szansę, to i może wy poczujecie do nich miętę.
Najwyżej jednak cienię szacunek, który odnajduję na kartach tej książki. Szacunek do wszystkiego i wszystkich, tę pokorę w poznawaniu obcych miejsc, ten zachwyt, pierwotny i dlatego prawdziwy i oczywiście ciekawość - wielką ciekawość, która prowadzi do wiedzy, do poznania i w końcu do zrozumienia, a zrozumienie jest podstawą współistnienia.



Jakoś tak to się w moim życiu podziało, że czytałam wiele reportaży o Papui Nowej Gwinei i Australii (mniej czytałam o Madagaskarze, więc ta księga była dla mnie wyjątkowo miła). jak się nad tym zastanawiam, to nie wiem dlaczego. Wybierałam te książki spontanicznie, niemalże same wpadały mi w ręce i kazały się czytać. Cieszę się, bo podczas poznawania tej konkretnej pozycji dysponowałam już informacjami, które pozwoliły mi na porównanie i... ta książka była najlepszą, jaką miałam w łapkach. To taki strzał w dziesiątkę, tutaj nie możesz się pomylić, tutaj nie będzie zawodu - możesz brać z zamkniętymi oczami - choć polecam je jednak otworzyć i przyjrzeć się jej lepiej, bo nie tylko wnętrze zachwyca.
Wydanie jest cudowne! Czy wy widzicie tę okładkę?! Chciałabym siedzieć obok Davida - to by było coś - chociaż teraz byłabym już posunięta w latach więc może jednak zostanę przy własnym życiu... ale pomarzyć zawsze można. Mieć taki wehikuł czasu! To jest myśl!



Najsmutniejsze w tym jest to, że nie ma już tego świata, że on przeminął. Nie ma tej dzikości i naturalności, a wszystko sprowadziło się do suwenirów, turystycznych atrakcji.... a niestety turyści potrafią zasr** najpiękniejsze miejsca i zrobić z nich targowisko próżności.
OGROMNIE WAM POLECAM TĘ KSIĄŻKĘ! NIESAMOWICIE WARTOŚCIOWA, IKONICZNA, PIĘKNA.

dajcie się namówić na tę podróż sir Davidowi - kto by mu odmówił
9/10
tom II
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
π


21 komentarzy:

  1. Zdecydowanie dam się namówić. To człowiek którego podziwiam, i podziwiać będę. Książkę mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie pocieszne kangurki! :) A co do książki, sądzę, że również mogłaby mi zaciekawić (choćby ze względu na tematykę przyrodniczą).

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecasz? Kiedyś do niej zajrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A propos tego, że ludzie wszystko zasr**** to dziś idąc na nordik zabrałam do lasu worek na śmieci i rekawiczki jednorazowe. Skończył mi sie po 20 minutach, a był tak cięzki, że na razie postawiłam go zawiązanego przy ścieżce, nastepnym razem poniosę kawałek dalej i wezmę jeszcze ze dwa wory...
    A ksiązka super. Chciałąbym przeczytac. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam okropne doświadczenie z Tatrami, gdzie ludzie na środku szlaku potrafią... no wiesz co...

      Usuń
  5. Warto czytać takie książki ukazujące nam świat, którego już nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie wartościowe książki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny niesamowity Anglik. Uwielbiam jego filmy, pamietam je z dziecinstwa. Chetnie skusze sie na te niezwykla ksiazke.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęcająca recenzja ^^ książka wydaje się ciekawa i fajnie wydana;)

    OdpowiedzUsuń