Łączna liczba wyświetleń

piątek, 23 października 2020

#recenzjePi "SUPERNAWIGATORZY jak zwierzęta odnajdują drogę" David Barrie



Tę książkę podczytuję już od jakiegoś czasu i dzisiaj przyszła pora na recenzję. "SUPERNAWIGATORZY" są w swym gatunku pozycją wyjątkową, ponieważ pomimo naukowej tematyki autorowi udało się utrzymać ciekawość czytelnika do ostatniej strony. Czułam, że to będzie dla mnie świetna pozycja i tak też się stało. Idealna do poranne kawy, ale też i doskonała na wieczór - dostarcza moc ciekawych informacji, od których może się zakręcić w głowie. Ach! Gdybyśmy tylko mogli wszczepić sobie zdolności nawigacyjne gołębi lub... krokodyli. Jakie możliwości by się przed nami otwarły, jakie perspektywy! Choć może lepiej zostawmy je prawowitym właścicielom, bo jak znam życie człowiek z najpiękniejszego daru potrafi zrobić świństwo.



David Barrie cudownie zrównoważył naukę z miłą chwilą przy książce. Poprzez mnogość odwołań do historii, dawnych odkryć, opowieści o marynarzach i żeglarzach, ale i o niezwykłych obserwacjach zwierząt, wnioskach z tychże obserwacji płynących - dał nam smakowity kąsek i furę tematów do rozmów i przemyśleń.
Jak to jest, że żuki gnojowe toczą swoją "kulkę" dokładnie po linii prostej? Co im pomaga? A mrówki? Te genialne, małe pracusie, co zawsze trafiają do odpowiedniej dziurki? Co daje im tę nieomylność i na czym polega ich zmysł nawigacji? Okazuje się, że ludzie wcale nie są tacy genialni jak im się wydaje (okej... jak nam się wydaje - tak to powinnam napisać, gdyż również należę do tego gatunku).
Zatem: wydaje NAM się, że zjedliśmy wszystkie rozumy, że technologia popchnęła nas w światło wiedzy wszelkiej i już nikt, ani nic nam nie podskoczy. Otóż okazuje się, że dzięki "postępowi" (którego oczywiście zalety dostrzegam) staliśmy się intelektualnie niepełnosprawni, chociażby w zakresie orientacji przestrzennej. Nasz mózg przestał się starać, bo nie musi się starać. Zwierzęta zaś działają na najwyższych obrotach, bo aby przetrwać, muszą zawsze trafiać do domu.

GPS Mózgu - świetnie uzupełnia się z SUPERNAWIGATORAMI



"SUPERNAWIGATORZY", to pozycja, która otwarła mi oczy i nadal przecieram je w zdumieniu i zachwycie nad wspaniałością świata przyrody, żywego organizmu, który zawsze znajdzie sposób, by przedrzeć się przez beton cywilizacji.
Gorąco namawiam was do sięgnięcia po tę książkę. Gwarantuję, że nie będziecie się przy niej nudzić, bo co stronę, a nawet co akapit zaskoczy was nowa opowieść o geniuszu tych najmniejszych, teoretycznie najprostszych istot. Nie oceniaj książki po okładce - choć akurat w tym przypadku można to zrobić, bo okładka jest piękna. Wydawnictwo UJ jeszcze nigdy mnie nie zawiodło - w ciemno biorę wszystko, co proponują i poszerzam horyzonty.

8/10
seria #nauka
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
π


16 komentarzy:

  1. UJ czyli Uniwersytetu Jagiellońskiego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki, jak ta, przy których nie można się nudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że pomimo naukowej tematyki, udało się utrzymać ciekawość czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi jak istna kopalnia fascynujących ciekawostek. Czuję, że polubiłabym tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka naprawdę wydaje się być ciekawa :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam świat zwierząt i przyrody. Bardzo chętnie sięgnę po tę książkę i tą poprzednią również. Cudowna recenzja. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolności nawigacyjne zwierząt podziwiają sami naukowcy, a niektóre nie są jeszcze dokładnie zbadane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - zgadza się - autor opisuje też te, które nadal pozostają wielką zagadką :)

      Usuń