Dla pierwszej części, mimo wszystko,
byłam bardziej surowa… dlaczego? Ponieważ miałam inne w stosunku do niej oczekiwania.
Nastawiałam się na mroczne opowiadania, które faktycznie będą straszyć, a
dostałam instrukcję obsługi dla początkujących bajarzy. Lecz i tak mi się
podobała.
Więc jak jest z drugą częścią, która się zowie „Więcej upiornych
opowieści po zmroku”? Otóż jest tak, jak z pierwszą, tylko bez rozczarowania.
Wiedziałam, co tu znajdę i wiedziałam, że nie jest to literacko piękne dzieło,
że są to legendy miejskie, które najlepiej słuchać przy ognisku, bądź o północy
przy słabym blasku świecy. I to się sprawdza! I to działa! Przeprowadziłam udane doświadczenie!
„Więcej upiornych opowieści po zmroku”,
to świetna książka dla nastolatków, ale o dziwo… nie tylko. Po dłuższym
przebywaniu z jedynką i po zapoznaniu się z dwójką spokojnie mogę napisać, że w
towarzystwie, po lampce wina, takie historie sprawdzają się wybornie i „umilają”
czas. Jest wtedy raczej śmiesznie niż strasznie, ale kto nie lubi się śmieć? Głupie
pytanie…
Z całą stanowczością podkreślam, że
ogromną zaletą tej książeczki jest wydanie! Cudownie! Zaś ilustracje Stephena
Gammella nie mogły być doskonalsze. To jest niezwykle miła/straszna – niech będzie
STRASZNIE miła – dla oka rzecz.
Generalnie polecam. A komu? Tak jak
pisałam, głównie nastolatkom, ale i starszym, bo ja już nastu lat nie mam, a
bawiłam się smacznie.
6/10 dobra, spełnia swoje zadanie
(zwłaszcza, gdy się to zadanie rozumie, a po kontakcie z jedynką rozumiałam je
zupełnie)
* Do moich ulubionych opowieści, zawartych
w tomie II, należą:
- „Upiorne błękitne światło” (gdyż
przepadam za historiami gdzie głównym bohaterem jest statek widmo);
- „Pierścionki na jej palcach” (i jest
ono naprawdę przerażające, zwłaszcza dla mnie… ale nie powiem dlaczego);
- „Bęben” (naprawdę dobre i jeszcze
mądre… na swój straszny sposób… ale raczej nie opowiadajcie go dzieciom, by
były grzeczne);
- „Łóżko przy oknie” (moje ulubione,
jest genialne w swej prostocie i okropnie smutne… ale jakie mądre!)
- „Kot w torbie na zakupy” (bardzo dobre
i bardzo zabawne).
* LINK do recenzji jedynki ("Upiornych opowieści po zmroku"):
https://portretyswiata.blogspot.com/2019/08/recenzjepi-upiorne-opowiesci-po-zmroku.html
tom II
Wydawnictwo Zysk i S-ka
ja byłam na tym w kinie. Ale szału nie zrobiło. Więc książka tym bardziej mnie nie korci:)
OdpowiedzUsuńRozumiem... ja filmu nie widziała, ale książkę polecam tym, co lubią się straszyć przy o północy, z kocem na głowie.
Usuńfilm średnio naprawdę zrobili... więc przez to nie wiem czy książka mnie przekona;p
UsuńRozumiem :)
UsuńOstatnio dzieciaki pytają głównie o upiorne opowieści i kryminały, świat sie kończy!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kryminały... to mam do nich dystans (do tych współczesnych, bo te w stylu cudnej Agaty biorę z zamkniętymi oczami), ale groza bywa wielowymiarowa i za nią przepadam... może akurat "Upiorne..." to zbiory mniej ambitne, ale na bank ciekawe :) i pięknie zilustrowane.
UsuńJa jeszcze nie czytałam pierwszej części, ale również nastawiłabym się na strach.
OdpowiedzUsuńTak czy siak można sięgnąć - zwłaszcza dla ilustracji! Ale i treści bywają super.
UsuńJeśli kiedyś przeczytam, to nie będę się nastawiać na przerażającą grozę, więc z takim podejściem też pewnie uniknę rozczarowania. Wpierw jednak chciałabym sięgnąć po I część. :)
OdpowiedzUsuńTak zrób :) a będziesz miała frajdę :)
UsuńJa dziś skończyłam "Obrońca miasta". Tak mnie wciągnęło, że musiałam.
OdpowiedzUsuńA "kota w torbie na zakupy" oglądałam wczoraj na jakims filmiku na tubie. Bardzo sobie z nią śmiesznie poczynał. :D
;) heh - ten kot nieco inne miał zadanie w torbie... na jego nieszczęście.
UsuńJa tym razem mówię pas. Wiem czego sie spodziewac i to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńJasne :)
UsuńNie skuszę się na przeczytanie. Nie moje klimaty :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Rozumiem :)
UsuńJa raczej podziękuję za taką książkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Okej ;)
UsuńNie słyszałam o tej książce ale chyba wolę jedną dłuższą historię niż kilka króciutkich :)
OdpowiedzUsuńhttp://redamancyy.blogspot.com/
to dobra pozycja dla lubiących opowiadać :) jest parę dobrych pomysłów na umilenie / wystraszenie znajomych :D
UsuńPierwszej części nie poznałam, ale jestem jej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSuper :) daj znać jak tam :)
UsuńCoś dla fanów gatunku ☺☺
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie. Raczej dla tych, co chcą się nocami pod kocem straszyć :D
Usuńbardzo fajne ilustracje
OdpowiedzUsuńSą świetne! :)
UsuńTo chyba jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDam szansę tej książce i poprzedniej części również. Nie będę się jednak nastawiać na mrożące krew w żyłach historie. :D
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńWydanie jest świetne. Piękne ilustracje.
OdpowiedzUsuń