To zaskakujące ile ta książka dała mi
wzruszeń… i tak, dobrze czytacie – wzruszeń. Na czym te „wzruszenia” polegały?
Cóż, dotknęła mnie zarówno sfera naukowa (co w przypadku tego tytułu powinno
być oczywiste) jak i również sfera prywatna, droga Moserów do Nobla, ciężka
praca i upór. Unni Eikeseth udało się napisać książkę, która choć mówi o nauce,
o mózgu i jego możliwościach, o historii odkrycia, które jest tak ważne dla wszystkich
ludzi (choroba Alzheimera), to robi to w sposób niezwykle subtelny i
jednocześnie rzetelny.
„GPS mózgu” jest bardzo dobrym
reportażem, w którym nie brak elementów z życia prywatnego pary naukowców. Autorka
przyłożyła się do tej książki i czuć, że poświęciła jej swoje serce. Nie
potraktowała tematu w sposób banalny, dotarła do wielu ludzi, których zapał,
dobre słowo, wsparcie, pomoc – złożyły się na ostateczny sukces Moserów. Mam
wrażenie, że tutaj nikogo nie mogło zabraknąć, a to znaczy wiele w przypadku
tego gatunku.
Najbardziej poruszyła mnie chwila, w
której opisana została sytuacja otrzymania Nagrody Nobla, tego, jak Edvard i
May-Britt Moser dowiedzieli się ukoronowaniu ich ciężej pracy.
Nie jestem naukowcem, ale ta tematyka
żywo mnie interesuje. Lektura „GPS mózgu” dostarczyła mi więcej informacji, niż
oczekiwałam i może nie będzie to profesjonalne, ale tym razem najbardziej
urzekła mnie historia prywatna, codzienne zmagania Moserów, ich charaktery,
współpraca i przyjaźń, która przerwała wszystko, nawet rozstanie.
Nie pytajcie mnie, dlaczego na mapie jest Litwa...
tak mnie poprowadził mój wewnętrzny GPS - czyli zgubiłam się.
Warto sięgnąć po tę książkę, oczywiście
nie tylko ze względu na głównych bohaterów, ale i na to, czym się zajmowali i
co odkryli… ponieważ mamy w głowie prawdziwą bazę map, do których odwołujemy
się w każdej sekundzie naszego życia. Czyż to nie wspaniałe? Czyż nie jesteśmy
piękni? Jesteśmy! I nigdy o tym pięknie nie zapominajmy. Piękni w swej
wyjątkowości, ale i piękni jako całość, jako ludzie w ogóle.
Ach… no i nabrałam szacunku do szczurów…
7/10 bardzo dobra książka POLECAM
seria #nauka
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Pomyśleć, że naukowy reportaż może wzruszyć :). Niby nie moja tematyka i pewnie bym nie sięgnęła ale po Twojej recenzji nie przejdę obojętnie obok tej książki :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę warto przeczytania :) a historia tej pary daje do myślenia.
UsuńNa razie jednak odpuszczę sobie tę książkę, lecz jak ktoś interesuje się taką tematyką, to na pewno będzie bardzo zadowolony z lektury. :)
OdpowiedzUsuńJasne :) rozumiem :)
UsuńOooo, szczury są bardzo inteligentne.
OdpowiedzUsuńA ja przedzieram się przez "SPA dla umysłu". Duuużo informacji. Ale ciesze się, bo widzę, że sporo rzeczy dobrze robię. :)
Takie książki zawsze na plus :)
UsuńJuż wcześniej zwróciłam uwagę na tę książkę, myślę, że mogłaby mnie zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)
UsuńW inności kryje się wolność - świetny cytat!
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobał :)
UsuńBardzo intrygująca, z chęcią po nia sięgnę ☺
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńJesteśmy piękni i równie piękna jest Twoja recenzja. Zostałam nią urzeczona.
OdpowiedzUsuńOch dziękuję! Kłaniam się nisko :)
UsuńDlaczego mnie nie dziwi Twój entuzjazm???
OdpowiedzUsuńMózg fascynuje mnie od dawna i podzielam Twoją radość z książki❤️❣️
Prawda? Jesteśmy wspaniale skonstruowani.
UsuńFajnie,że dobra pozycja ♥
OdpowiedzUsuń:) fajnie :)
Usuńpóki co odpuszczę ową pozycję:)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńMoże być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJest :)
Usuńja sie szczurów boje:D obok mnie remontują stary blok co jakis czas widze uciekajacego szczura, masakra
OdpowiedzUsuńOjjjjj! Nie zazdroszczę... wole takich widoków nie oglądać... mimo wszystko ;)
UsuńDawno nie czytałam dobrego reportażu, więc kto wie... Może sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSuper! pozdr.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, żeby reportaż o mózgu dostarczył komuś wzruszeń :D Musi być naprawdę wyjatkowy :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobry. Historia Moserów wyjątkowo przypadła mi do gustu (zwłaszcza ich początki).
Usuń