JĘZYK MAGII, to ciekawie zapowiadająca się seria dla yyyyy młodzieży... bohaterowie są w nastoletnim wieku a akcja w większości dzieje się w szkole. Książka (tom 1) skrywa jednak wiele podchwytliwości (że tak to ujmę). Otóż JĘZYK MAGII, choć za bohaterów - głównych - ma nastolatków, to wiodącą postacią jest sama MAGIA i to nie taka "lekka i przyjemna", a raczej okultystyczna i tu pojawia się pytanie: to w końcu do kogo książka jest skierowana? I myślę, że ze względu na ten - w moim odczuciu - okultyzm, książkę czytać powinno się nie w wieku piętnastu lat... może od tej dwudziestki... sama nie wiem.
Cari Thomas przyłożyła się do konstrukcji świata i do tajemnic, których w JĘZYKU MAGII jest sporo. Widać potterowskie inspiracje i to widać tak dość jawnie, ale widać też, że pisarka chciała być samodzielna i stworzyć własną literacką przestrzeń. Za to oczywiście moje wyrazy uznania, próba nie strzelba... czy jakoś tak. Jednak JĘZYK MAGII jest mimo wszystko powierzchowny i opiera się na pojęciu MIŁOŚCI, ale raczej tej pełnej pasji niż tej pełnej głębi. Nie że jedno wyklucza drugie... ale, jak wspomniałam - powierzchowność i czasem nadmiar niepotrzebnej gadki.
Sama akcja jest dobrze prowadzona, wątek - nazwijmy go - kryminalny, bardzo mi się podoba. Wątki rodzinne też nie są złe, choć czasem klimatem przypominają wyłącznie komórkę pod schodami Pottera... bez światła, sam zamordyzm.
Literacko jest nieźle. Dobrze się czyta, tempo może czasem zbyt senne i nadmiar opisów wewnętrznych rozterek nastolatki przytłacza całość... ale jest... nieźle. Myślę, że spokojnie można się w fabułę wkręcić - nie wybitne, ale dobre. Rozrywka całkiem udana, choć przypominam o tym okultystycznym obliczu JĘZYKA MAGII.
bo... że miłość trzeba związać...
JĘZYK MAGII
tom 1
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π
Na pewno zachęca mnie fakt, że akcja jest dobrze poprowadzona.
OdpowiedzUsuńGracias por le reseña.
OdpowiedzUsuń