Prawda jest taka, że dobry reportaż nie trafia się często. Powód? Dziennikarze próbują promować siebie a sytuacje i ludzie, o których "piszą", są tylko środkiem do celu - celem zaś własny sukces, prywata, wielkie EGO. W konsekwencji wychodzi wydmuszka, coś nieprawdziwego, zanieczyszczonego skrajnym JA osoby piszącej... Tym bardziej należy docenić Amy Chavez! WDOWA, KAPŁAN I ŁOWCA OŚMIORNIC, to reportaż, którym marzy mi się napisać, to reportaż totalny, czuły, piękny i holistyczny. To zbiór historii, które żyją w oczach rozmówców - historii, które działy się tak mocno, jak mocno dzieje się życie każdego z nas, każdego z czytelników.
Maleńka japońska wyspa Shiraishi skrywa wiele opowieści i wiele tajemnic. Wyspa, której autorka poświęciła lata swojego życia dokumentując przeszłość - czyli wspomnienia, teraźniejszość - czyli życie i przyszłość - czyli marzenia.
Z pozoru można powiedzieć, że to powierzchowne, krótkie portrety mieszkańców wyspy.... ale PAMIĘTAJMY, że starzy ludzie (tutaj mamy do czynienie głównie z wiekiem powyżej 80-tki) mają grube skorupy, które niełatwo przebić by dostać się do skrywanych przez dziesięciolecia zadr, rozczarowań, radości i smutków. PAMIĘTAJMY również, że Amy Chavez jest amerykanką, a Ameryka Japończykom po 80-tce raczej nie kojarzy się najlepiej.
Tyle opowieści w tej jednej książce, wcale nie jakiejś długiej (238 str.)! Wspaniale napisane, mądrze zrelacjonowane, z wielkim szacunkiem do opisywanej rzeczywistości, kultury, zwyczajów... Naprawdę piękny reportaż, jeden z lepszych na moich półkach. POLECAM! Tu nie chodzi tylko o japońską wyspę - tu chodzi o człowieczeństwo.
życia wielu lustrem narodu
seria MUNDUS
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
bo.wiem
egzemplarz recenzencki
π
Do takich dobrych reportaży na pewno warto zaglądać.
OdpowiedzUsuńSkorzystam z twojego polecenia
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuń