Łączna liczba wyświetleń

175,685

sobota, 19 kwietnia 2025

#recenzjePi "Groch z kapustą i inne historie" Gerald Durrell

Naprawdę mało jest książek, które z czystym sumieniem mogę polecić jako te, które poprawiają humor i rozśmieszają do łez... a książki Geralda Durrella właśnie takie są! Hitem jest jego trylogia z Korfu, którą polecam absolutnie każdemu. To od tych właśnie książek zaczęła się moja wielka miłość do tej zwariowanej rodzinki. Gdy zobaczyłam, że NOIR SUR BLANC wydało GROCH Z KAPUSTĄ I INNE HISTORIE, aż pisnęłam... bo śmiechu mi potrzeba, jak najdroższego przyjaciela.


Mamy tu do czynienia z wycinkami z życia Geralda a tych wycinków w sumie jest sześć. Sześć historii, które mają w sobie słońce i obdarowują nim czytelników. Durrellowie, to specyficzna rodzina, inna niż wszystkie, dziwna, może nawet trochę szalona... i zdecydowanie pełna miłości. Z tych opowieści, zresztą ja z każdej, która wyszła spod pióra Geralda, bije niesamowity optymizm, Ci ludzie po prostu są w życiu zakochani! Coś absolutnie wspaniałego! Nieoszlifowany diament!


Ci, którzy jeszcze nie znają twórczości Geralda, spokojnie mogą swoją przygodę zacząć od GROCHU Z KAPUSTĄ, choć bardziej polecam na start sięgnąć po trylogię. Dzięki znajomości właśnie trylogii miałam lepszy, szerszy kontekst i po prostu znałam lepiej bohaterów. Ponieważ są to wycinki, pojedyncze historie, to jednak polecam najpierw zbudować więź zaczynając od czegoś, co poprowadzi czytelnika linearnie, będzie taką drogą do domu DURRELLÓW i do ich zainteresowań, pasji oraz skłonności do wybryków, które zawsze wymykają się spod kontroli.


Odnajdziemy tu humor sytuacyjny podany w najlepszym literackim cieście. Pięknie napisane, radośnie, czule, z - czasem inteligentną ironią, jednak zawsze z niesamowitą ciekawością do świata i drugiego człowieka... bądź zwierzaka. To jest książka, która wprowadzi was w przepiękne, lekkie, wakacyjne miejsce takie, do którego wszyscy tęsknią i o którym każdy marzy... a najlepsze w tym jest to, że najwyraźniej można sobie takie życie wygenerować. Skoro jednemu się udało, to i drugiemu udać się może. Inspirująca, pocieszająca, ciepła, dowcipna książka, która motywuje do tego, by z życia czerpać pełnymi garściami... a najważniejsze jest do tego życia podejście. Bo jak to jest? Kochamy to nasze życie? Czy nie?

książka ze słońcem "na dłoni"
noir sur blanc
egzemplarz recenzencki
π

ŚWIĄT ŻYCZĘ PIĘKNYCH, ZDROWYCH, SPOKOJNYCH! 
REFLEKSYJNEJ WIELKIEJ NOCY!

2 komentarze: