Łączna liczba wyświetleń

sobota, 25 czerwca 2022

#recenzjePi "BIAŁE I CZARNE DUCHY" Jan Łada

BIAŁE I CZARNE DUCHY Jana Łady, to moje kolejne spotkanie z twórczością tego niezwykłego pisarza, którego sam życiorys byłby materiałem na rewelacyjną powieść. Tak jak w przypadku NAWIEDZONEGO ZAMCZYSKA, tak i tu mamy do czynienia z historyczną opowieścią z dreszczykiem. W tej książce dostajemy aż trzy opowiadania/nowele.

BIAŁE I CZARNE DUCHY, czyli tytułowa opowieść i także najdłuższa. Składa się z dwóch części, które się dopełniają i ryzują znacząco jednoznaczny obraz podziału na to, co jest dobre, a co dobre nie jest. Podoba mi się u Jana Łady ta dosłowność. Dobrze buduje napięcie i posługuje się barwnymi opisami. Czasem czytelnik - zwłaszcza współczesny - może się pod nosem uśmiechnąć. Łada wydaje się w pewnych momentach nadgorliwy, można rzec, że wręcz przesadza w, mamy nadmiar gestów i bardzo patetyczny, podniosły charakter całości. To może być spostrzegane jako minus... ale moim zdaniem nie jest błędem, ale wręcz atutem. Ta "zaleta" zwłaszcza błyszczy, gdy zrozumiemy kontekst - historię, przeszłość, o której Jan Łada pisze. Musimy wyzbyć się "nowoczesnego" patrzenia na literaturę, by czerpać przyjemność z jego dzieł.


LUCYFERA czytałam już wcześniej w jednym ze zbiorów opowiadań, także od Zysk i S-ka. To ciekawa, powoli snuta historia, która pięknie się kończy. Może całość mnie nie zauroczyła, ale ze względu na morał, na przemianę bohatera i na miejsce akcji sceny końcowej - zdecydowanie lubię. Jednak, tak jak już wspomniałam - gestów, scen teatralnie przejaskrawionych... jest tu sporo.


Ostatnia jest OSTATNIA MSZA. To typowa przypowieść o zbrodni i karze - czyli motyw zawsze słuszny i zawsze ciekawy. Wszyscy pragniemy sprawiedliwości i nawet jeśli wiemy, że jej nie ma, to szukamy choć jej "boskiej odmiany".


Polecam sięgnąć po Jana Ładę, to wyjątkowo ciekawa postać - sama w sobie. Uważam, że Zysk i S-ka robią świetną pracę wznawiając takich pisarzy. Pisarzy zapomnianych - niesłusznie. Książka jest bardzo dobrze wydana... choć projekt okładki nie jest do końca w moim guście... Lecz to świetnie szyta, na porządnym papierze, w grubej oprawie pozycja, która elegancko prezentuje się w domowej biblioteczce.

dobro i zło - historia świata
7/10
Wydawnictwo Zysk i S-ka
π

18 komentarzy:

  1. Takie wzowienia są bardzo potrzebne w zalewie nowości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Great review! Oh, you do make me want to find this book!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, how I love your world of reviews! Thanks for the suggestion! Happy Weekend! But then you might be a day ahead of me.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! it is very intriguing! Thanks!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę kiedyś zaznajomić się bliżej z twórczością pana Łady :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za kolejne ciekawe polecenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. LUCYFERA też czytałam wcześniej i również ten autor mnie zaciekawił. Z pewnością sięgnę po więcej! Wydawnictwo Zysk i S-ka wspaniale dba o pamięć o dawnych literatach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie napisane ! Zysk naprawdę robi dobrą robotę ❤💪

      Usuń
  8. Bardzo lubię wracać do klasyki literatury. Teraz właśnie czytam Ogniem i mieczem Sienkiewicza, a oprócz tego Mgły Avalonu. Równie dobre i ciekawe. Ładę kojarzę, ale nie czytałam. Wszystkiego dobrego. Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń