Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 19 kwietnia 2022

#recenzjePi "Ona i jej kot" Makoto Shinkai (autor historii), Naruki Nagakawa (autor adaptacji literackiej)

Gdy człowiek nie może odnaleźć człowieka - pojawia się kot... i człowiek nie jest już sam. ONA I JEJ KOT, to książka ciekawie skonstruowana, składająca się z paru historii, które sprytnie się łączą. Jest w tych opowieściach czułość, tęsknota za kimś żywym, za przyjacielem i pojawia się przyjaciel - nietypowy, lecz prawdziwy.

Makoto Shinkai bardzo celnie spoił świat ludzi, ze światem kotów. Koty i ludzie, ludzie i koty - co nas łączy i dlaczego na siebie czekamy? Pomysł świetny i wykonanie bardzo oryginalne. Naruki Nagakawa, która jest autorką adaptacji literackiej tej historii świetnie oddała głos zwierzęcia, jego punk widzenia, jego myśli, jego pragnienia i połączyła to z myślami i pragnieniami głównych bohaterek. Kobiety odnajdują koty "na ulicy", przygarniają je i życie się zmienia.


Można się zapytać: co kot może zmienić? Otóż zmienić może wszystko! Samotność odpędzić, dać miłość, sprowadzić ciepło - to więcej niż wszystko, bo czasem to być, albo nie być. Warto zwrócić uwagę na tę wyjątkową więź - lecz ja myślę, że twórcy tych opowiadań, tych łączących się kadrów codzienności przede wszystkim pokazali problemy samotności i niezrozumienia - to choroby cywilizacyjne... choroby, które nieleczone prowadzą do śmierci.
Koty leczą, koty słuchają, koty czują, koty pocieszają, koty obdarowują i czekają na naszą uwagę. Te piękne i tajemnicze zwierzęta dają tak wiele - czy o tym wiedzą? Nikt nie odpowie na to pytanie, lecz czy odpowiedź jest ważna? Czy nie powinno nam wystarczyć, że bez oceniania towarzyszą nam i nas nie oceniają - mi to wystarcza.


ONA I JEJ KOT, to delikatna, bezszelestnie skradająca się do serca opowieść, która porusza ważne tematy w inteligentny sposób. Bardzo ładnie wydana - seria z Żurawiem jest wspaniale projektowana, a ilustracje na okładce Małgorzaty Flis zawsze olśniewają prostotą i nienachalną dosłownością.

kot i ja - ja i kot
7/10
Seria z Żurawiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
bo.wiem
π

18 komentarzy:

  1. Książki z kotem w tytule czytam w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka chyba dla każdego i okładka tez mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytałabym tę książkę. Koty rządzą! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca recenzja ! Poszukam w księgarni. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Se ve un libro tierno. Tomo nota de él. Te mando un beso y gracias por la reseña.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli jest kot, to ja musze przeczytać. A Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie namówiła 😊

    OdpowiedzUsuń