Łączna liczba wyświetleń

piątek, 11 czerwca 2021

#recenzjePi "HOTEL DZIWNY Śpiew Skrzekowyjca" Florian i Katherine Ferrier


Wszystko co "dziwne" - musicie przyznać - jest też ciekawe. Trafiłam właśnie na taki HOTEL DZIWNY i przyznam wam się - chętnie bym w nim zamieszkała. Jest to komiks dla dzieci, ale ja (osoba już przecież... niestety... dorosła) bawiłam się świetnie.


Zakochałam się w bohaterach, którzy są szczerzy, komiczni, ekscentryczni i wyglądają obłędnie. Kaki jest zdecydowanie moim ulubieńcem. Trochę opryskliwy, czego się dotknie zamienia w katastrofę (zupełnie jak ja) a mimo to, posiada nieodparty urok (też jak ja :D hihi).




Hotel do którego trafiamy jest spełnieniem moich dziecięcym marzeń. To pełna tajemnic, cudacznych stworzeń i sympatycznych mieszkańców przystań. W takim miejscu wszystko jest dobre, nawet to, co wydaje się złe, ostatecznie okazuje się pozytywne. Stres jest tylko chwilowy i zawsze do pokonania, a przeszkody prowadzą do dobrego zakończenia.



Nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że coś mi to przypomina i faktycznie przypomina mi to trochę moje najwspanialsze MUMINKI. Celestyn, to taki Włóczykij, a Pan Leclair jest ciekawą wariacją Paszczaka zaś Skrzekowyjec jest niesamowicie podobny do Buki. Są to jednak tylko skojarzenia, bo całość ma swój, oryginalny i niepowtarzalny charakter, jednak to odesłanie do postaci, które stworzyła Tove sprawiło, że zrobiło mi się jeszcze cieplej na sercu.



Ilustracje się świetne. Barwne, pełne akcji, przykuwające wzrok, zawierające urocze szczegóły - idealne dla dzieci i nie tylko. To ciepła opowieść, która ma moc przenoszenia w inne, lepsze miejsce. Miło zapomnieć o codziennych problemach i poznać (oraz w nich uwierzyć) nowych bohaterów.



Fabuła komiksu Floriana i Katherine'y Ferrier "HOTEL DZIWNY Śpiew Skrzekowyjca" zaczyna się wraz z początkiem lata i przygotowaniami do Święta Muzyki. Kaki nie jest z tego powodu zachwycony, ale on rzadko jest zachwycony z czegokolwiek. Wszyscy się rozbijają i próbują swoich sił w śpiewie i wydawaniu wszelkich odgłosów gębowo-instrumentalnych. Przy tym całym zamieszaniu i braku chęci do pomocy Kakiego Marietta próbuje ogarnąć całe zamieszanie i pomóc komu się da. Jednak jej dobra wola zostaje nagle przerwana - bo dziewczynkę porywają rabusie! Akcja pędzi i nie ma czasu do stracenia.



Ja niestety zaczęłam od 2 tomu, bo pierwszy jest już niedostępny. Mam nadzieję, że Wydawnictwo Kultura Gniewu zdecyduje się go wznowić, bo chętnie poznam całą serię. Komiks został oczywiście przepięknie wydany, w twardej oprawie i na świetnym papierze.

wszyscy czasem potrzebujemy rzeczy dziwnych
8/10
tom 2
seria HOTEL DZIWNY
krótkie gatki
Wydawnictwo Kultura Gniewu
π


18 komentarzy:

  1. Sama, mimo bycia osobą dorosłą, niejednokrotnie czerpię przyjemność z publikacji przeznaczonych do dziecięcego grona odbiorców. Seria "Hotel Dziwny" ma zatem szansę przypaść mi do gustu, skoro Ciebie zauroczyła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miły komiks z przekochanymi bohaterami :)

      Usuń
  2. O i na ten komiks sięskusiłaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ja też mogłabym zakochać się w tych bohaterów.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie zapowiada się ten drugi tom :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Tobą, że wszystko co dziwne jest ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie wydany komiks. Będzie się czytało, jeśli wpadnie mi w ręce.

    OdpowiedzUsuń