Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 czerwca 2021

#recenzjePi "BIBLIOTEKA O PÓŁNOCY" Matt Haig


Dłoń, ciepła i serdeczna, wyciągnięta w stronę każdego, kto potrzebuje pomocy, otuchy, odrobiny nadziei - tym jest "BIBLIOTEKA O PÓŁNOCY". W tej książce zostawiłam serce, a podczas czytania czułam, że tego właśnie potrzebowałam. Wsparcie - oto, co ta opowieść nam oferuje.


Matt Haig już dawno mnie do siebie przekonał swoją cudowną serią świąteczną dla dzieci o GWIAZDCE i znakomitym dodatkiem "Wróżką Prawdomówką". To pisarz, który od pierwszego zdania porwał moją wyobraźnię i gdy zobaczyłam, że Wydawnictwo Zysk i S-ka wprowadza na polski rynek "BIBLIOTEKĘ O PÓŁNOCY", która dla odmiany skierowana jest do dorosłego czytelnika - aż pisnęłam z radości. I nie zawiodłam się!



Wspaniałe, piękna i wzruszająca opowieść o życiu, które myślało, że nie chce żyć. Nora jest kobietą po trzydziestce, która nie ma życia prywatnego, nie ma przyjaciół i teraz nie ma też pracy. Uważa, że jest chodzącą katastrofą, a swoim pechem zaraża innych. Ma dość! I my ją, w tej jej rozpaczy rozumiemy, bo Haig idealnie przedstawił nam to załamanie, "czarną dziurę". Tak, to życie wydaje się bez przyszłości, bez wyjścia - to KONIEC. Nora postanawia umrzeć.
Jednak w śmierci - okazuje się - że nie ma nic prostego, a bohaterka trafia do BIBLIOTEKI O PÓŁNOCY, dziwnego miejsca, pełnego książek, z ekscentryczną, ale znajomą bibliotekarką, która oferuje jej życia inne, własne lecz obce, życia pełne możliwości, takie, w których Nora dokonała innych wyborów, w których podjęła inne decyzje. Nagle może być Norą opaloną australijskim słońcem, Norą mającą winnicę, Norą sławną i bogatą, Norą olimpijską pływaczką, Norą żoną i matką... czy jednak Nora odnajdzie Norę?



Matt Haig, który nigdy nie ukrywał swoich problemów z depresją przelał na papier lęki, dobrze nam znane, Lęki bliźniaczo podobne, żale, frustracje, czarne myśli - zrobił to z czułością i prawdziwą miłością do stworzonej przez siebie bohaterki... Bo ta Nora, to każdy, to ja, to ty, to my. Jakże ta książka mocno ściska, trzyma w objęciach i szepce : Nie poddaj się! Do cholery - WALCZ!
Może nie jest to literackie arcydzieło, a dialogi czasem wydają się sztuczne, nieco wydumane, ale to nie ma znaczenia, bo "BIBLIOTEKA O PÓŁNOCY" ma uzdrawiającą moc. To pełna ciepła i szczerości podróż do wnętrza, to lustro niespełnionych marzeń, w których każdy się od czasu do czasu przegląda.



Zupełnie nie dziwi fakt, że ta książka dostała nagrodę portalu GOODREADS za najlepszą powieść 2020 roku. Całkowicie zasłużone wyróżnienie, bo to właśnie jest książka dla ludzi. Potrzebujemy takich delikatnych, mądrych i pozytywnych opowieści. W świecie, który nas zalewa złymi informacjami sięgnijmy proszę po tę dobrą. Sięgnijcie po "BIBLIOTEKĘ O PÓŁNOCY".

żal potrafi zniszczyć najpiękniejsze życie... nie żałuj - żyj
8/10
Wydawnictwo Zysk i S-ka
π


26 komentarzy:

  1. Na pewno zainteresowała mnie kreacja głównej bohaterki. Ciekawa książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta książka choćby przez intrygujący wątek biblioteki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ja na pewno, wszak zaintrygował mnie tytuł, ciekawe dlaczego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią przeczytam tę książkę, jestem jej ogromnie ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie przeczytam skoro ma takie dobre recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chcę przeczytać tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej książki i mam nadzieję, że będę miała szansę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszalam... Być może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po twojej recenzji sięgnę po nią szybciej niż planowałam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedługo na mojej półce!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się na jednej z książek tego autora mocno zawiodłam, dlatego podchodzę ostrożnie. Jednak ta pozycja wygląda na ciekawą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że chyba masz na myśli WRÓŻKĘ, ja dla odmiany za nią przepadam ❤

      Usuń