Właśnie skończyłam TOM III kosmicznych
przygód George’a i Annie pt. „George i Wielki Wybuch”. Autorami tego cyklu są
Lucy i Stephen Hawking (córka i jej genialny ojciec). Jest to naprawdę bardzo
dobra książka, która miejmy nadzieję, że obudzi w młodych czytelnikach miłość
do przedmiotów ścisłych, zwłaszcza do fizyki i matematyki. Tak jak pisałam w
recenzjach poprzednich tomów, autorzy wpadli na świetny pomysł… choć z
wykonaniem może nie jest już tak świetne, ale powiedzmy, że jest bardzo dobrze.
Dlaczego nie świetnie? Cóż, obawiam się,
że niektóre sprawy, te wyjątkowo naukowe, będę dla dzieci zwyczajnie trudne. Jest
na to sposób, mianowicie czytanie tej książki z rodzicami, którzy będą parę
razy temat wyjaśniać – parę razy, to znaczy DO SKUTKU. Muszę też troszeczkę
obciążyć fabułę, która bywa nudna… jej wiem, źle to brzmi, ale miałam takie
poczucie, odkąd zaczęłam przygodę z Georgiem. Nie jestem pewna, czy dziecko na
dłużej utrzyma uwagę na tej historii. A to wilka szkoda, bo przecież
Wszechświat jest KOSMICZNIE interesujący. Mimo to, oczywiście ogromnie wam
polecam wszystkie tomy.
„George i Wielki Wybuch” jest pozycją wspaniale
wydaną, elegancko, z dbałością o kolory, ilustracje i fotografie. Tutaj nie
można się do niczego przyczepić. Oprawa graficzna z najwyższej półki, więc
będzie to CUDOWNY prezent dla malca. W tej części autorzy poruszają bardzo
ciekawe tematy, tłumaczę nam, czym jest osobliwość, M-teoria, TUNELE
CZASOPRZESTRZENNE!, ciemna materia, czy (chyba moje ulubione zagadnienie) KOT
SCHRODINGERA (pułapka Schrodingera) – koniecznie zapoznajcie się z tym
terminem! KONIECZNIE!
Muszę jednak wam jeszcze trochę ponarzekać,
bo do nieszczęsnej odczuwalne nudy, trudności ze zrozumieniem, zbyt
skomplikowanych treści dorzucę ekomyśl, która w tym tomie przybrała szatę mocno
ideologiczną. Mamy więc tu do czynienia nie z nauką, ale z próbą forsowania
swoich poglądów. Złole w tej książce sią tak przejaskrawieni, tak POTWIRNIE
POTWRNI, że zwyczajnie niewiarygodni… ( a jeśli chodzi o to, czy naukowców powinno się kontrolować, to moja odpowiedź brzmi TAK, bo można wskazać wiele przypadków, gdy naukowiec działał na szkodę nie tylko ludzkości, ale i świata, niezgodnie z jakąkolwiek etyką)... No cóż, nie można mieć wszystkiego.
Podkreślam jednak, że jest to cykl
wartościowy, który dziecko powinno poznawać z rodzicami, a wracać do niego
samodzielnie. Dumnie wyglądające, prezentujące prawdziwą kopalnię naukowych
skarbów książki! Warto, ale z rozumem, własnym zdaniem, właściwym podejściem i
sercem kochającego rodzica, który pokaże dziecku nieznany świat i wykorzysta
George’a jako narzędzie służące wzbudzeniu w malcu miłości do nauki i
otaczającego nas świata.
7/10 bardzo dobra
LINKI do recenzji tomu I i II :
"George i tajny klucz do Wszechświata" : https://portretyswiata.blogspot.com/2020/02/recenzjepi-george-i-tajny-klucz-do.html
"George i poszukiwanie kosmicznego skarbu": https://portretyswiata.blogspot.com/2019/11/recenzjepi-george-i-poszukiwanie.html
tom III
Wydawnictwo Zysk i S-ka
cos dla nas widze:)
OdpowiedzUsuńSUPER! :)
UsuńNa pewno warto mieć tę publikację w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńChyba niedawno czytałam recenzję tej książki na innym blogu :) Cieszyła się podobną opinią jak Twoja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHawkingowe treści bywaja trudne. Nie mozna się zrażać zbyt szybko. Ale z niektórymi i tak zostanie się w czarnej dziurze (gra słów niezamierzona ;p)
OdpowiedzUsuńhaha :) tjjjjjjjjak :)
UsuńNa razie nie mam potrzeby czytać tej książki, ale za jakiś czas może się to zmieni, bo widzę, że warto
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Miej na uwadze, więc ;)
UsuńTak jak w przypadku innych książek z tej serii, "George'a i Wielkiego Wybuchu" nie mam w bieżących planach czytelniczych, ale nie wykluczam nadrobienia owego cyklu w przyszłości. Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńJasna sprawa :)
UsuńKsiążka może być naprawdę ciekawa, więc chętnie przeczytam w wolnym czasie :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSupcio :)
UsuńGeorge jest super
OdpowiedzUsuńowszem :)
Usuńja nie bardzo do tej książki mam chęć;)
OdpowiedzUsuńRozumiem
UsuńRaczej nie mój klimat, a i dzieciaki mało zainteresowane fizyką :)
OdpowiedzUsuńbywa tak, więc nie ma co na siłę :)
Usuńaaa! już coś kiedyś o niej czytałam ;)!
OdpowiedzUsuńto może by tak przeczytać :)
UsuńJak moja córka nieco dorośnie, to na pewno podsunę jej cykl pod nos. Teraz jest jeszcze za mała :)
OdpowiedzUsuńTak, no to trzeba już mieć odpowiedni wiek ;)
UsuńCoraz więcej wartościowych książek i to się chwali :)
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuń