"Papierowe duchy" przyciągnęły
mnie do siebie głównie ze względu na wątek przewodni - FOTOGRAFIĘ. Sama ten
środek wyrazu uważam za prawie że doskonały.
Książka naprawdę mi się podobała.
Historia w niej zawarta została ukazana czytelnikowi bardziej obrazowo niż
można by było się tego spodziewać. Zdjęcia zamieszczone na kartach "Papierowych
duchów" (swoją drogą trafny tytuł) dodają jej smaku, strachu i
wiarygodności.
Egzemplarz dostałam od wydawnictwa i
trochę mnie wydawnictwo zawiodło, aby nie powiedzieć - rozczarowało i
zdenerwowało... Czytałam, że do książki dołączone są prawdziwie, wywołane
fotografie bliźniaczek i kartka z notesu - niestety mnie z tego ograbiono -
WSTYDŹCIE SIĘ! A to była nagroda – nie egzemplarz recenzencki… nieładnie.
7/10
Wydawnictwo W.A.B.
A to dopiero, nagroda zdekompletowana! Wstyd!
OdpowiedzUsuńCóż... byłam trochę rozczarowana, dobrze że w tekście się zgadzało :D
UsuńSzkoda, że nagroda niekompletna phi ;/ Mimo wszystko książka mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę świetna rozrywka.
UsuńKurde szkoda że Cię z tego ograbili. Nieładnie oj nieładnie. Snuteczek. Mnie również zaintrygowała ta historia
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale co zrobić... a historia wciągająca i raczej inna niż standardowe w tym gatunku.
Usuń