Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 12 lipca 2021

#recenzjePi "Przekładkiewiczowie" Maureen Roffey


Książeczki dla najmłodszych bywają różne, ale najlepsze, to takie, które jednocześnie uczą i bawią, a nawet rozśmieszają - "Przekładkiewiczowie", to właśnie taka pozycja, idealna dla malucha i do pracy z maluchem.



Maureen Roffey wpadła na genialny, prosty pomysł, który zrealizowała i podarowała dzieciom i rodzicom materiał do przepracowania. Ważne jest, że to naprawdę prosta konstrukcja, w której łatwo się połapać od pierwszej chwili. Dziecko nie będzie miało trudności w zrozumieniu : ale o co chodzi? tylko zacznie się z miejsca dobrze bawić. Ja sama miałam wielką uciechę, bo trudno się nie uśmiechnąć, gdy widzi się mamę, która zapuszcza brodę... a może to był Bartuś? Hmmmm... jednak nie, pewnie to Piotruś? Och nie, Piotruś przecież naprawia samochód... ależ skąd! Piotruś nie ma zęba! Bzdura! Piotruś ma wysypkę i kropka.





Ciekawa jest ta rodzinka Przekładkiewiczów, ale jedno jest pewne - dzielą się obowiązkami i czasem nawet Bartuś pudruje pupę bobasa... tylko, że Bartuś jest bobasem... Całe to zmieszanie dostajemy dzięki zwykłemu podzieleniu strony na pół i mamy możliwość przekładania na prawo i lewo, jak nam się podoba, na śmieszno i na poważnie.





Książeczka jest bardzo ładnie wydana. Ma tekturową okładkę i strony, jest tu trzynaście plansz z wizerunkami poszczególnych członków rodziny Przekładkiewiczów. Format do kwadratu, przyjemny dla malucha. Całość niezwykle uroczo się prezentuje. Jeśli macie bobasy, to kupcie koniecznie.

Dzidek Norbert.. ssie smoczek ????
7/10
Wydawnictwo Dwie Siostry
π


16 komentarzy:

  1. Fajny zabieg z tym podzieleniem strony na pół.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja bliska koleżanka ma bardzo małe dzieci, to chyba coś dla nich. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna książeczka :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój wnuk w drodze, więc śledzę teraz i takie pozycje!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla maluchów faktycznie jak znalazł. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecę koledze dla jego siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś wpadł na świetny pomysł z formą o kształtem tej książeczki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń