I poznałam wreszcie pióro Harlana
Cobena.
Książka nie jest zła, ale jakaś świetna
też nie jest.
Mam nieodparte wrażenie, że kryminały w
większości są do siebie straszliwie podobne. Język Cobena mnie też nie
zachwycił. Chyba najgorsze były nieśmieszne żarty rzucane przez bohaterów.
Jeśli zaś chodzi o samą fabułę to hmmmm
no nie wciągnęła mnie. Temat dość ciekawy, pomysł interesujący ale jakoś
postacie mało porywające. Cały czas towarzyszyło mi uczucie zawodu. Nawet nie
potrafię powiedzieć dlaczego.
Książka napisana - może i dobrze lecz
jestem niemal pewna, że nie przejdzie do historii swoim wyjątkowym stylem. Cóż,
styl po prostu nie jest wyjątkowy. To takie czytanie na zabicie czasu. Na
zapoznanie i zapomnienie. I oczywiście takie książki też są potrzebne. Nic nie
wnoszą, ale przez chwilę odrywają od codzienności i za to "oderwanie" przyznaję tej pozycji notę "dobrą".
6/10
cykl: Myron Bolitar
Wydawnictwo Albatros
Wydawnictwo Albatros
Ja nie przepadam za kryminałami. Ale faktycznie, mogą służyć jako "odmóżdżacz" po ciężkim dniu.
OdpowiedzUsuńNie znam wszystkich jego powieści . Tej też nie znam. Dwie jego pozycje chyba czytałam, tytułów nie pamiętam. Musiałabym luknać do zeszytu. Pamiętam że były niezłe, ale bez zbytniego szału dupy.
OdpowiedzUsuńJuż sam fakt, że się o nich zapomina - o czymś świadczy :)
UsuńPolecam Ci za to książki Marry Higgins Clark jeśli już nie czytałaś. Bardzo fajne lekkie powieści z gatunku suspens. Porywają
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną: "Sen o nożu" - ciężki tematycznie kaliber, dobrze napisana. Potwierdzam.
UsuńTego tytułu akurat nie czytałam, ale podobały mi się za to "6 lat później" i "Nie mów nikomu" H. Cobena. :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ja jakoś tak nie poczułam tego pisarza
Usuń