To, co w tej książeczce wprost uwielbiam, to ILUSTRACJE. Są przepiękne! Kitty Crowther postawiła na kredki i na kolor przewodni - róż i dało to niesamowity efekt. Oczy naprawdę cieszą się na tę szaleńczą plątaninę kresek, kropek, rozlanych barw. Postaci zostały czule odmalowane i sprawiają, że ta lektura staje się jakaś taka bliska, ciepła i milutka.
Wspaniały pomysł! Mama Niedźwiadka, powiada swojemu synkowi przed snem trzy historie. Są to historie, w których sen gra bardzo ważną rolę - rolę wiodącą. Nie jest to skomplikowane, to bardzo proste opowieści, ale w połączeniu z ilustracjami tworzą zachwycającą całość.
Pierwsza jest o strażniczce nocy, która uderza w gong i tym samym ogłasza lasu porę na sen. Druga opowiada o odważnej dziewczynce, która w poszukiwaniu jeżyn zaszła... za daleko. I wreszcie trzecia, o Nobo, który nie mógł zasnąć i wyruszył na spacer, by go odnaleźć. Każda z tych historii przetkana jest rozmową mamy Niedźwiadka z małym Niedźwiadkiem. Dużo tu miłości, a końcówka - ilustracyjna - jest znakomita i jest idealną kropką, o której też można ze swoim małym Niedźwiadkiem porozmawiać.
Bardzo wam polecam tę książkę. Jest urocza i wspaniała do czytania na dobranoc. Zachwycił mnie pomysł i wykonanie. Nie spodziewajcie się głębokiej treści, to proste słowa, ale przy dobrej woli możemy nadać im wielkie znaczenie.
I oczywiście wydanie. Gruby papier, przyjemna w dotyku okładka, piękne kolory - nic tylko brać i czytać. Dla maluszków coś ślicznego. To może być bardzo miłe zakończenie dnia.
dobranoc gwiazdki
8/10
Wydawnictwo Dwie Siostry
π
Czytałam, miałam ale już nie mam... poszła gdzie powinna pójść i sprawiła radość :)
OdpowiedzUsuńA skąd ten miś? :)
Bardzo mi się podoba :) na tę chwilę u mnie zostaje :)
UsuńMiś, to mój przycisk do książek, które aktualnie czytam - z Anglii :)
Przycisk? :)
Usuńtak - no wiesz - tak jak do papieru, tylko on na książkę, aby się nie wyginała, jak leży
UsuńNa dobranoc to czemu nie. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚlicznie i aranżacja super:-)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
UsuńMyślę, że opowiadanie o dziewczynce, co poszła za daleko by mi sie spodobało. :)
OdpowiedzUsuńkażde z nich ma urok - ilustracje są śliczne
UsuńJakie piękne wydanie. Sama gdzieś jeszcze mam podobne książki z mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
prawda - a książki z dzieciństwa, to skarb :)
UsuńAle slodko, cudowne wydanie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) tak :)
UsuńW rodzinie mam prawdziwego maluszka bo ma zaledwie 11 miesięcy. Poszukam jednak tej książeczki i kupię dla tej maleńkiej Alicji bo przeciez czas tak szybko leci :-))
OdpowiedzUsuńA misie zawsze były urocze przecież...
Oj tak - czas bardzo szybko leci, a tę książeczkę warto mieć :)
UsuńPiękna książka i ja bym ją przeczytała i pewnie ilustracje też by mnie zachwyciły... :D Ale swoją drogą jakiego pięknego masz Misia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ❤❤❤❤
UsuńJunior wszedł w etap, że co różowe, to dziewczyńskie, więc nie wiem czy dałby się namówić, ale książeczka rzeczywiście piękna :)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, bo to treść dobra i dla chłopca i dla dziewczynki - ale go rozumiem :)
UsuńUrocza sesja zdjęciowa, a jeśli chodzi o samą książkę, sama chętnie bym po nią sięgnęła, zwłaszcza w obliczu Twojej pozytywnej opinii. :)
OdpowiedzUsuńwarto - jest naprawdę miła
UsuńPrzepiekna ksiazka a mis przeuroczy. Jestem zachwycona :) wow. Ksiazeczka sprawi radosc kazdemu dzieciaczkowi.
OdpowiedzUsuńtak - śliczna jest :)
Usuń