Szalenie zależało mi na poznaniu
twórczości Jo Nesbo... i sięgnęłam po pierwszy tom.
Trochę się rozczarowałam. Miałam większe
oczekiwania, ale jest to w końcu jego start, więc domyślam się, że z biegiem
tomów jest coraz lepiej.
Nie przekonała mnie ta historia. Intryga
też nie powaliła. Wciągnęłam książkę w dwa dni i to właśnie jest ten typ, który
się czyta i zapomina.
Ale, ale... jest to oczywiście dobry
kryminał. Może skuszę się na następne części - z ciekawości i szybkości czytania.
Właściwie frajda jest... tyle, że jednak nie w moim stylu. A przynajmniej ta
część.
Nie chodzi o sposób w jaki została
napisana - bo została napisana sprawnie i ładnie. Chodzi o samą historię - nic
mi się w niej nie podobało...
* warte uwagi są aborygeńskie opowieści;
* morderca jest dość nudny;
* akcja z lekka naciągana (prywatne
odczucie);
* brak pewnej ciągłości, szarpane wątki;
* czytelnik nie jest w stanie nawiązać
relacji z bohaterami, są obcy, dalecy, nieprawdziwi;
* dla mnie nie jest to inteligentna
akcja, raczej wymuszona;
* kryminał to zagadka, w którą może się
pobawić czytelnik - nie znalazłam tej frajdy, a przynajmniej nie znalazłam
tego, czego szukałam (może miałam zbyt wygórowane żądania a to przecież
jedynka, reszta pewnie lepsza, tzn. musi być lepsza skoro Jo Nesbo jest
uznawany za takiego króla intryg);
* mordownia jest - ten kryminał krwawi
Daję
6/10
bo to DOBRA książka w swoim lekkim,
kryminalnym gatunku...
tom I
cykl: Harry Hole
seria: ślady zbrodni
seria: ślady zbrodni
Wydawnictwo Dolnośląskie
Cały ten cykl cały czas przede mną. To jeden z moich największych czytelniczych wyrzutów sumienia.
OdpowiedzUsuńJa musiałam poznać Jo... i tak sobie wyszło, ale tyle jeszcze zostało ;)
UsuńDo wszystkich piszących recenzje - kiedy Wy to wszystko czytacie?
OdpowiedzUsuńJa przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, przed snem, zawsze pół godziny po południu dla odpoczynku, dużo w weekendy. :)
UsuńJa jeszcze w pociągu, bo mam daleko do pracy :)
UsuńHa! Ja też wszędzie, gdzie się da :) Teraz zaczyna mi się dość trudny czas, więc recenzji będzie mniej... choć może przypomną książki, które kiedyś czytałam... :)
UsuńW ogóle nie znam jego twórczości. Pewnie dlatego, że jestem na bakier z kryminałami. Teraz czytam Bondę, bo uznałam, że wstyd nie znać. ;p Nie jest zła!
OdpowiedzUsuńA ja Bondy jeszcze nic...
UsuńNesbo też dopiero przede mną. Moze mi podejdzie może nie. Zobaczymy która z nich będzie najlepsza.
OdpowiedzUsuńTrzeba samemu spróbować :)
UsuńCzytałam jego kilka książek:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiem czemu, ale lubię wszystko co Nesbo napisze :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, ja chyba trochę mniej, ale też uważam, że facet dobrze pisze.
UsuńSłyszałam o tym cyklu, a autora znam z książki "Syn", która mnie wkręciła. Dam z pewnością i tej serii szansę w swoim czasie.
OdpowiedzUsuńSuper :) daj znać, czy się spodoba.
UsuńMuszę w końcu zabrać się za twórczość Jo Nesbo. Szczególnie interesuje mnie cykl o H. Hole i chciałam właśnie od początku zacząć, czyli od "Człowieka nietoperza", choć kiedyś obiło mi się o uszy, że lepsze są właśnie dalsze tomy. W każdym razie, jak ten pierwszy mnie nie porwie, ale i też nie odrzuci zupełnie, to po kolejne też sięgnę, licząc wtedy na bardziej satysfakcjonujące lektury.
OdpowiedzUsuńNo to chyba Ci się dobrze "obiło" ;)
UsuńMam tę książkę i "Karaluchy" na półce, ale jakoś nie ciągnie mnie, żeby sięgnąć. Głównie dlatego, że to kieszonki, a najczęściej mam czas na czytanie dla przyjemności wieczorami. Wzrok już nie ten ;) Spotkałam się też z opiniami, że pierwsze części są średnie, dopiero później jest super. Twoja opinia dołącza do tych umiarkowanie zachwyconych, co dodatkowo nie zachęca mnie do czytania. Ale kiedyś pewnie w końcu to zrobię :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę się zgodzić ;) oby dalsze części faktycznie były lepsze.
UsuńChyba sobie odpuszczę :/
OdpowiedzUsuńJasne ;)
Usuń