Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 7 września 2021

#recenzjePi "Podróż" Francesca Sanna


"Podróż", książka dla dzieci, która opowiada o drodze, jaką trzeba pokonać, by odnaleźć nowy dom. Świat jest szalony i straszny, wojny są chorobą, która go trawi - wojny... po co? Dlaczego? Człowiek nie potrzebuje wiele. Jedzenie i spanie w suchym i bezpiecznym miejscu. A jednak są tacy, dla których wojna jest rozwiązaniem. Wyzysk, to cel, a nienawiść niszczy, dzieli, zabija.



Z tych czarnych miejsce na mapie świata ludzie uciekają - do nowego, "lepszego" świata. Czy go znajdą? Dom, to słowo klucz, to miękka poduszka i matczyne ramiona. Dom - szukamy go, tworzymy go, kochamy go i wreszcie potrzebujemy go.




Francesca Sanna podarowała nam przepiękne ilustracje. Są pełne szczegółów, baśniowości i mają wyjątkową paletę kolorów. Dzięki ilustracjom ta książka żyje i czasem jest piękna, barwna, a czasem smutna, groźna.




Tekst mnie nie ujął, jest tylko poprawny, a chciałabym by był bardziej... poetycki. Mamy też powtórzenie, które moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, gdy w grę wchodzi książka składająca się z paru zdań.



Ta książka ma i zalety i wady. Ogromną jej zaletą są ilustracje - to naprawdę piękne obrazy i chociażby dla nich warto mieć tę pozycję w swoich zbiorach. Wadą w moim odczuciu jest pewne spłycenie opowiadanej historii, jej powierzchowność może czasem denerwować i tekst, który do mnie niezupełnie przemówił. Lecz jest to oczywiście książka dla dzieci, zatem pewne rzeczy można jej wybaczyć - a ILUSTRACJE SĄ WSPANIAŁE!



Ponadczasowe przesłanie sprawia, że to lektura dla wszystkich pokoleń. Każdy ma w głowie jakąś ideę DOMU, każdy kiedyś o ten dom musiał walczyć. Ludzkie losy są nieodgadnione, nie wiemy, co będzie jutro, o co jutro trzeba będzie nam walczyć. Jedno jest pewne - o swój dom walczyć trzeba każdego dnia. Nic nie jest nam dane na zawsze - "zawsze" nie istnieje.

* Największą wadą (dość dużą) jest to, iż przedstawia niepełny obraz tej przerażająco trudnej sytuacji. Również obraz strażnika jest krzywdzący i nieprawdziwy - bardziej bym się skupiła na przemytnikach. Tej historii brakuje rzetelności... niestety. Zaś sytuacja przedstawionej tu rodziny, która znalazła się w wielkim dramacie, jest źle napisana, fabuła po prostu kuleje - ale ilustracje... to inna bajka. Książka wygląda pięknie.


DOM - tęsknię za tobą, kocham ciebie, szukam...
6/10
krótkie gatki
Wydawnictwo Kultura Gniewu
π


12 komentarzy:

  1. Rzeczywiście, nawet dla samych ilustracji warto zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa szata graficzna. Jeśli będzie kiedyś w bibliotece, to może wypożyczę, bo wydaje mi się, że nie żałowałabym poświęconego tej książce czasu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, choć jak napisałam.. pewne rzeczy są mocno spłycone, a nawet krzywdzące. Lecz ilustracje są naprawdę piękne

      Usuń
  3. Ostatni akapit oddaje chyba sedno!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ważna tematyka na dzisiejsze czasy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie ponadczasowe przesłania. Poza tym w ostatnim czasie ten styl rysowania jest coraz powszechniejszy.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo pewnych wad książka może stać się powodem do rozmowy z dzieckiem na niełatwy temat...

    OdpowiedzUsuń