Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 4 stycznia 2021

#recenzjePi "Perfekcyjny świat Miwako Sumidy" Clarissa Goenawan


Nawet nie macie pojęcia, jak ja długo zbierałam się do przeczytania tej książki. Zapytacie : dlaczego? Odpowiedź jest prosta : bałam się jej. ostatni czas nie był i nadal nie jest dla mnie łatwy, a temat samobójstwa raczej nie podnosi na duchu... lecz chciałam, czekałam, wyczekiwałam spotkania z "Perfekcyjnym światem Miwako Sumidy" i wreszcie sięgnęłam, przeczytałam i ta historia dotknęła mnie, poruszyła - trudna, gorzka i bardzo wartościowa, jak to w przypadku SERII Z ŻURAWIEM do Wydawnictwa UJ bywa (szepnę wam na ucho, że ta seria to pewniak).


Clarissa Goenawan napisała tę książkę w lekkim stylu, dzięki czemu czytelnik się nie męczy, pomimo tak trudnego tematu jakim jest odebranie sobie życia przez młodą dziewczynę. Autorka w sprytny sposób połączyła wiele bolesnych kwestii, a samobójstwo Miwako stało się zapalnikiem - wybuch BUM i mamy inne tragedie, nowe koszmary i stare życia.
Książka została bardzo ciekawie skonstruowana, bo podzielono ją na trzy części, a każda część, to opowieść o Miwako z perspektywy osoby, która ją znała, tak też mamy koleżankę, chłopaka i siostrę chłopaka. Wszyscy ci bohaterowie coś skrywają, każdy nosi w sobie ból, który tai przez resztą świata. Wchodzimy za kurtynę i przyglądamy się im z bliska, patrzymy na nich niby z boku, a jednak oczami Sumidy, która już po śmierci układa im dni niczym po trzęsieniu ziemi. A świat się zatrząsł, bo nikt nie podejrzewał, że młoda, stanowcza, konkretna i posiadająca swoje zdanie dziewczyna popełni samobójstwo. Jak sobie poradzić z taką stratą? Jak wybaczyć? I komu trzeba wybaczać? Miwako? Czy sobie?



Najbardziej podobała mi się ostatnia część, czyli historia Fumi-nee (siostra chłopaka Miwako). Był tu element nadprzyrodzony, ale przede wszystkim była tu kulminacja wszystkiego, co do tej pory widzieliśmy. To nagromadzenie emocji, ta wyłaniająca się z każdego kąta strata i tęsknota - to było mocne i to było coś, co zapamiętam.



Nie jest to może moje najlepsze spotkanie z książką z SERII Z ŻURAWIEM, ale zdecydowanie (jak każde w tym przypadku) wartościowe i nie żałuję poświęconego jej czasu. uwielbiam historie z tej serii, a Wydawnictwo UJ dodatkowo dba o szatę graficzną i sprawia, że te książki się kocha, ba się do nich jakiś taki czuły sentyment. Oczywiście polecam, ale nie czytajcie zajawki z tyłu na okładce, bo ona niepotrzebnie ujawnia bardzo ważną rzecz, o której chyba nie powinnam wiedzieć tak wcześnie.

* ach i ten kot! Tama! Koty mają w sobie tajemnicę, a tajemnica to słowo, które łączy wszystkie postaci tego dramatu...

trudna, smutna i delikatna
7/10
Seria z Żurawiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
π


46 komentarzy:

  1. Nie ma bata.. trzeba kiedyś przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Cię zaciekawiła.

      Usuń
    2. To dobre wydawnictwo :)

      Usuń
    3. Tak. Bardzo lubię i cenię.

      Usuń
    4. Oglądałaś japoński film z "fasolą w tytule"... no nie pamietam teraz dokladnie ;/

      Usuń
    5. Tak, wiem. W tytule nie było fasoli, tylko kwiat wiśni... jakoś tak. O starszej kobiecie, która postanowiła pracować w takim kiosku i robić słodką fasolę? Jeśli o ten Ci chodzi, to zrobił na mnie ogromne wrażenie. Powstał na podstawie książki, którą również wydał UJ w serii z żurawiem.

      Usuń
    6. Tak.... powiem Ci ze dawno oglądałam - myślałam ze nudny ale kiedy zaczełam wciągnął mnie i zauroczył... piękny

      PS mozesz jeszcze raz do mnie napisać i wysłać mi zdjecie.. poczta mi usunęła ;/
      Dziękuję<3

      Usuń
    7. Przepraszam, już wysyłam :)

      Usuń
  2. Może kiedyś też przeczytam tę książkę, ale na razie się wstrzymam. Boję się, że będzie dla mnie zbyt przygnębiająca, i to pomimo lekkiego stylu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ocho, przeczuwam super czytanie. Zapisuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo ciezkiego tematu przeczytam ja. Wydaje sie byc ciekawa. Na pewno ciezko bylo sie za nia zabrac. Lubie powiesci gdzie jest duzo emocji. Pozdrawiam Cie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze się nad jej przeczytaniem zastanowię. Mam nadzieję, że niebawem nastanie dla ciebie lepszy czas.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ❤😊 mam nadzieję że tak się stanie

      Usuń
  6. Książka w moim typie, śliczny kubek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na taką książkę muszę mieć odpowiedni nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się ciekawie, więc chętnie przeczytam, jeśli zdobędę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie dla mnie, ale może kiedyś dam szansę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj ♡
    Jestem zafascynowana, zapowiada się ciekawie i myślę, że to może być książka dla mnie. Cudowna recenzja :)
    Wszystkiego dobrego w nowym roku! Dużo, dużo zdrówka!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo. Również życzę duuuużo zdrowia - ono najważniejsze :)

      Usuń
  11. Myślę, że ta książka mogłaby mi przypaść do gustu. Jednak na razie wolę sięgać po lżejsze powieści.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chcę przeczytać. Seria z żurawiem jest bardzo interesująca

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj zdecydowanie koty mają w sobie coś tajemniczego :)
    kubas mnie zachwycił!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciężki temat, ale czy to znaczy, żeby odpuszczać? Do tego koty i emocje, nawet jeśli w oszczędnej japońskiej formie. Mnie to wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem strasznie ciekawa tej książki. Gdy będę miała okazję to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam, że UJ ma też książki fabularne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Coś czuję, że mnie porwie :) Na tył okładki nie zerknę. Nie chcę sobie psuć przyjemności czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasami trzeba czekać na odpowiedni czas, żeby przeczytać taką książkę o tak trudnym temacie. Może kiedyś się odważę.

    OdpowiedzUsuń