Łączna liczba wyświetleń

środa, 1 lipca 2020

#recenzjePi "Wspaniała mądrość mrówek" Philip Bunting


To moje drugie spotkanie z książką dla dzieci Philipa Buntinga po „Jak się tu znaleźliśmy?”, która umiarkowanie mi się podobała. „Wspaniała mądrość mrówek” podobała mi się bardziej i uważam, że to dobra książka, która stara się małym czytelnikom pokazać dobre wzorce. Tym razem ów „dobrych wzorców” szukamy w świecie przyrody.


Mrówki, jak każdy wie, są pracowitymi stworzeniami i jest ich naprawdę wiele. Ich kluczem do sukcesu jest współpraca… i tak oto już mamy co naśladować i wdrażać we własne życie, a to dopiero początek.


Philip Bunting nie jest przyrodnikiem i to czuć, ale nie o to chodzi w tej książce, aby była naukowa, ale aby była pożyteczna i troszkę też zabawna. Ja to doceniam, choć nie jestem zachwycona. Dużym problemem u mnie są ilustracje, które kompletnie do mnie nie trafiają i mam wrażenie, że każdy byłby w stanie to narysować… chyba, że o to chodzi, by dzieci potem mogły kopiować mrówki z książki na własne kartki.


Najbardziej w tej publikacji podoba mi się to, jak autor kończy i wiem, że miała tak samo w przypadku „Jak się tu znaleźliśmy?”. Philip potrafi stawiać kropki i wydobywać puentę ze swoich książeczek. Wszystko jest tu jasne i przejrzyste, a dziecko nie musi się domyślać i samo cieszy się z odkrytych wartości. To miła opowieść, z niewielką ilością tekstu, w przyjemnym formacie i wielkimi ilustracjami. Jest bardzo ładnie wydana i spokojnie może stanąć na półce waszego dziecka.

6/10

Dobra, z morałem i o stworzeniach, które spotykamy na co dzień.


Wydawnictwo Zysk i S-ka


 π 



31 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o ilustracje to chyba miało być prosto - jak piszesz :)
    Dla dzieci przystępna z tego co piszesz i dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba tak - choć ja zawsze lubię piękną kreskę, tutaj tego nie ma, a prosto to przecież nie znaczy źle

      Usuń
    2. Ale też zależy co się komu podoba :)

      Usuń
    3. jednak zostanę przy swoim

      Usuń
    4. Nie neguję bo masz rację - piękno przyciaga wzrok, uwagę i niech idzie w parze z treścią :) ;)

      Usuń
    5. jednak lepiej aby szło z treścią, bo tylko wtedy jest prawdziwie piękne

      Usuń
    6. Tak.. piękno w pełni :)

      Usuń
  2. Sama nie planuję sięgania po tę pozycję, ale dzieciom może się podobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje wnuczki bardzo lubią zwierzęta, uwielbiaja chodzić do ZOO, a na swoich półkach mają dużo książek o zwierzętach, więc ta pozycja chyba przypadnie im do gustu.C pozdrawiam ☀️

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam wrażenie, że taka prostota trafia do dzieci. Moje dziecko uwielbia przeglądać obie wspomniane książki Buntinga. Albo popatrz na fenomen Świnki Peppy. Ta bajka jest dramatycznie narysowana, ja tak umiem, a jestem antytalent plastyczny, a dzieciaki za nią szaleją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niby tak, ale ja jednak jestem za pokazywaniem dzieciom pięknych ilustracji - bo co one będą z dzieciństwa wspominać? Peppe? Mrówki?

      Usuń
    2. Tylko czasami pytanie jak.moje dziecko ma obecnie taka fazę na Peppe, ze nie przekonam jej do innej bajki. Mam sie kłócić?

      Usuń
    3. nie - no jasne, że nie :) ale próba zapewnienia różnorodności jest na plus - ale wiem, że Ty dbasz o różnorodność :)

      Usuń
    4. Dokładnie. Ta nieszczęsna Peppa i piękne baśnie mogą funkcjonować razem. Ważne, żeby obok tego co popularne wyszukiwać innych, pięknych czy ciekawych propozycji.

      Usuń
  5. Takie odkrywanie dla dziecka jest bardzo, bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio podglądałam mrowisko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja próbowałam skłonić mrówkę do pozowania na książce... ale się poddałam

      Usuń
  7. Na pewno niezwykle oryginalna, bo rzadko ludzie piszą o mrówkach. Dzieciakom na pewno sie spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa ta książeczka i z chęcią bym ją przeczytała. Dzieciom też pewnie przypadnie do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieci będą zadowolone. Ja lubię nieco bogatsze ilustracje. Ale treść tej może zainteresować nawet dorosłego. Mrówki to pożyteczne stworzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo pracowite... ale i lepiej, by nam do domów nie wchodziły :)

      Usuń