Łączna liczba wyświetleń

sobota, 4 lipca 2020

#recenzjePi "BAD GUYS Ekipa Złych: FUTRZAK KONTRATAKUJE" odc.3 Aaron Blabey


I tak oto doczłapałam do ODCINAK 3, czyli ostatniego, który ukazał się w Polsce, ale nie ostatniego w ogóle, bo na końcu tegoż mamy wstęp do 4… ale, ale: jak było? Tak jak w poprzednich jest to humor skierowany do dziecka, dorosły raczej nie będzie się dobrze bawił – ale to do dzieci ma trafiać, więc spełnia swe zadanie.
Aaron Blabey miał bardzo dobry pomysł i znów żałuję, że go lepiej nie rozwiną, lecz nie mam mu tego aż tak bardzo za złe, bo postawił na to, co się sprawdza i sprzedaje. Komiks ten, a raczej cała ta seria, jest z założenia prosta z nieskomplikowaną fabułą, bazującą na schematach. Oczywiście ja wlałabym dostać COŚ więcej, ale dzieci nie mają takich oczekiwań. Dzieci chcą się pobawić razem z Ekipą Złych w ich charakterystycznym stylu i z wręcz łopatologicznym humorem – i właśnie to tutaj znajdą.


Autor wprowadził nowe postaci i zgaduję, że będzie to robił przy każdym ODCINKU. Mamy wreszcie prawdziwego (futrzastego) złola i tajemniczego NINJĘ. To wszystko może się podobać i podoba się MAŁYM czytelnikom… mnie już niekoniecznie. Szkoda, że dialogi są nadal w tym samym klimacie, bo zaczyna to być… hmmm… drętwe i trochę męczące – ale podkreślam, że dla mnie. Dzieciaki nadal będą mieć zabawę i frajdę z poznawania przygód Ekipy Złych.
Moim ulubionym bohaterem jest zdecydowanie Pan Pirania, chociaż lubię też Pana Węża. Obaj tworzą ciekawe zestawienie i ja to kupuję. Trochę mnie męczy Pan Wilk, lecz on chyba ma być męczący, a Pan Rekin jest dość schematyczny, zaś NÓŻKA… cóż, nie przepadam za ptasznikami, ale on ma wdzięk i talent. Ogólnie, to fajna gromada, i chociaż nie cierpię słowa „fajny”, to ono najlepiej określa ten komiks. Zamyka w sobie jego powierzchowność, naiwność i powszechność.


Kreska, jak poprzednio, bez zmian – na plus. Sama akcja, jak już wspomniałam, szkoda że nie ma „przytupu” i powiela znane schematy, ale sprawdza się, więc może nie powinna narzekać. Dla dzieci jest to dobra propozycja, podkreślam DOBRA – NIE WYBITNA! To nie ma drugiego dna, ale ma ważne przesłanie: Nie oceniaj po wyglądzie! I to mi się bardzo podoba. Uważam, że to istotna myśl i świetnie, jeśli dzieci się tego, przy okazji czytania przygód Ekipy Złych – nauczą.

6/10

Dobre dla dzieci. Nie jest to cudo. Prosty komiks. Bezpośredni humor.


ODCINEK 3
Wydawnictwo Zysk i S-ka


 π 



14 komentarzy:

  1. Hm. zastanawiam się czy dzieciom nie przeszkadzałoby powielanie schematów/? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zależy... może i trochę tak, choć czasem taka powtarzalność jest porządna, bo gdyby jej zabrakło dziecko mogłoby poczuć zawód - możliwe, że autor nie chciał ryzykować

      Usuń
  2. Na lato w sumie w sam raz. Takie niewymagające tytuły są wg mnie dobre do czytania podczas gorących dni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - jak parno na dworze, to lepiej się bardziej nie przegrzewać :)

      Usuń
  3. Myślę, że niektórym dzieciom taki komiks się spodoba :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej sobie ta serię odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój chrześniak ma za jakiś czas urodziny, więc pomysł na prezent już jest. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! to tak jak u mnie i sprawdza się :)

      Usuń