Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 23 lipca 2020

#recenzjePi "ZŁOTY KLUCZYK czyli niezwykłe przygody pajacyka Buratino" Aleksy Tołstoj


Sięgając po tę książkę miałam pewne obawy. Objawiały się one tym, że opowieść o pajacyku Buratino jest silnie inspirowana Pinocchiem, wręcz jest jego kalką, tylko że bohater przeżywa nieco inne przygody. Nieco inne – ale bardzo zbliżone. Charakter jego jest taki, jaki był w genialnym pierwowzorze, mamy też opiekuna – tatę papę Carlo - kropka w kropkę wyjętego z kart oryginału. To wszystko mnie niepokoiło, bo myślałam, że fani Pinocchia będą oburzeni, a ci, dla których Pinocchio jest obojętny i tutaj pozostaną obojętni. Nie do końca miałam rację.


„ZŁOTY KLUCZYK czyli niezwykłe przygody pajacyka Buratino”, to urocza próba wskrzeszenia tego, co było najlepsze w Pinocchio. To taka sentymentalna podróż, która na nowo rozpala wyobraźnię i uczy młodych czytelników wrażliwości. Bohaterowie są uroczy, ale nie przesłodzeni. Mamy tutaj dramaturgię, wydarzenia w których uczestniczymy są niebezpieczne i groźba nieszczęścia czai się na każdej stronie – i to mi się bardzo podoba. Złe postaci prawdziwie budzą niesmak, ale i sam Buratino potrafi czytelnika zezłościć i zawieść. Wielką zaletą tej historii jest właśnie to budzenie silnych emocji, co sprawia, że jeszcze bardziej „wpadamy” w opisane tu przygody.


Na uwagę zasługuje wydanie i tłumaczenie. Na polski przełożył nam ów bajkę sam Julian Tuwim i to czuć! Świetny język, który nie daje wytchnienia i cały czas trzyma silny kontakt z czytelnikiem – perfekcja! Lecz jest jeszcze coś – ilustracje. Świetne, głębokie, teatralne obrazy autorstwa Beaty Horyńskiej idealnie oddają klimat „ZŁOTEGO KLUCZYKA”. Papier na którym wydano książkę również nie zawodzi – najwyższa półka. Twarda oprawa, w dotyku niczym mech, nie może się nie podobać. Ogólnie piękna książeczka, wprost doskonała na prezent.



6/10
Dobra, godna polecania pozycja,
która budzi silne emocje.


Wydawnictwo Zysk i S-ka


 π 



34 komentarze:

  1. Ja jednak zostanę przy klasyku.. widziałaś wydanie od Media Rodzina? Albo lepiej.... dwa ni temu widziałam z ilustracjami Inspenga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym przeczytała. Zapytam więc kiedyś w bibliotece. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie zajrzę do tej książki. Bardzo podoba mi się jej wydanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nigdy nie przepadałam za Punokiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie że się nie rozczarowałaś. Ładne te ilustracje. Z ciekawości bym po nią sięgnęła. Nie przepadałam jakoś szczególnie za Pinokiem, wolałam Calineczke.

    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tłumaczeniem muszę na razie uwierzyć na słowo, ale z tego co widzę na zdjęciu to śliczne wydanie. Może kiedyś sięgnę po tę książkę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chyba jednak zostanę przy klasyku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym była jednak ciekawa takiej odmiany dla klasyku

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydanie widać, że bardzo ładne, chociaż ja akurat nie przepadam za Pinokiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak - wydanie, jak zawsze w przypadku Zysk i S-ka świetne :) ale treść również warta uwagi, choć ja też nie jestem jakąś wielką fanką Pinokia :)

      Usuń
  10. Przyznam, że od dziecka jakoś motyw pajaców, pacynek mnie przerażał :P Dlatego nigdy nie sięgałam po tego typu bajki. Nie wiem skąd się to u mnie wzięło, no ale jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całkowicie rozumiem - potrafią być niepokojące ;)

      Usuń
  11. Myślę, że czasami warto po taką książkę sięgnąć :D
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie wydanie pierwsza klasa. :) Myślę, że warto mieć na półce.

    OdpowiedzUsuń
  13. zachęciłaś do przeczytania..

    OdpowiedzUsuń