Oto za mną ODCINEK 2 komiksu „BAD GUYS
Ekipa Złych”. Nadal uważam, że to dobry komiks, ale nie wybitny i skierowany
wyłącznie do dziecka i to dziecka, które nie jest wychowywane w klimacie „Ą, Ę”…
mam nadzieję, że rozumiecie.
Humor tu zawarty jest bezpośredni i gra
na startych kliszach, ale to takie miało być. Rozumiem, że niektórzy mogą uznać
to za „denne” dziełko i nie mam z tym problemu, bo ono takie jest, ale takie
być miało, bo to ma tylko bawić i zapewnić chwilową rozrywkę dzieciakowi. To
nie wzniosła literatura i takiej nie udaje, nie porusza kwestii ideologicznych,
nie wciska swojego systemu wartości, nie działa „podprogowo” i nie manipuluje –
a to jest już naprawdę ogromnym osiągnięciem w świetle dzisiejszego rynku książek
„dla dzieci”.
Jasna sprawa, nie będę tutaj kłaść się
Rejtanem, bo nie ma za co „umierać”. To lekki komiks, z prostymi zdaniami i
garścią powtórzeń. Sama akcja także się powtarza, zmienia się tylko obiekt „ratowany”
prze Ekipę Złych (a raczej TYCH DOBRYCH) i tu miałam zawód. Szkoda, że autor
nie pokusił się na ciekawsze rozwinięcie fabularne, ale chyba uznał, że skoro
jedyna się sprzedała i tym samym podobała, to po co poprawiać coś, co odniosło
sukces. Lecz szkoda… szkoda…
Kreska jest zdecydowanie na plus i sami
bohaterowie oczywiście także. W tym odcinku dochodzi kolejny: PAJĄK. Jak
zostanie przyjęty i co potrafi? Przekonajcie się sami. Tym razem nasi „Źli”
ratują kurczęta z okrutnej Fermy… i chyba zadrą z kimś naprawdę złym GRRRR.
Kończąc podkreślę wyraźnie, że to nie
dzieło sztuki, nie wzniosłość nad wzniosłościami, to prosty komiks bazujący na
prostych schematach, ale bawiący dzieci. Nie będzie to opowieść, o której dzieciaki
nigdy nie zapomną, ale to tania rzecz i myślę, że da trochę radości jeśli nie
będziecie na to patrzeć zbyt krytycznie. Uważam, że to świetny pomysł na
rozpalenie w dziecku miłości do książek – zwłaszcza w dziecku, które do tej
pory książek nie znosiło i siedziało wyłącznie przed telewizorem.
6/10
Ma wady, nie jest wybitny, ale bawi
dzieci (nie dorosłych).
ODCINEK 2
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Widzę, że kontynuujesz ;)
OdpowiedzUsuńtak :) jutro będzie odc. 3 :) i na razie koniec BAD GUYS :D
UsuńChyba nie ma więcej tomów ;)
Usuńjak na tę chwilę - nie ma :) dzisiaj zapoznam się z odc.3 i zobaczymy jak będzie :) pewnie przełomu nie dostrzegę, ale to lekki komiks z prostą fabułą :)
UsuńTaka na odmóżdżenie? :)
Usuńraczej na przerywnik w dziecięcej codzienności - taka chwila odprężenia
UsuńHm... chyba jednak wolałabym baśń ;P
UsuńSwoją drogę ciekawe ile powstało tomów ;)
nie sprawdzałam - jak będą, to będą :)
Usuńno jasne - baśnie, to cuuuuudowniść, a to tylko komiks i to prosty
Można sprawdzać na goodreas chyba ;)
UsuńKomiks bez głębi a są z głebią... ostatnio w internecie widziałam Imaginarium zbiorowe.. co za ilustracje
A jeszcze zapytam w kwestii Terryego Pratchetta. Znasz?
Usuńsprawdzę :)
UsuńTerry? No jasne, że znam! Ma się rozumieć. To KLASYK. :)
UsuńA czytałaś tę prozę dla dzieci? ;) Odności się on do Stworcy ? ;)
UsuńTerry jest kontrowersyjny i nie wszystko mi się w jego twórczości podoba, jednak był nowatorski i miał specyficzne poczucie humoru - mocno kpiarskie... zawsze patrzę na jego teksty krytycznym okiem, ale cenię go i szanuję - miał talent. A tego nie czytałam.
UsuńA co Ci się nie podobało?
UsuńZnasz Smoki na zamku Kurszon czy jakoś tak?
Chodziło mi o fakt, czy autor odności się do Boga
no właśnie te odniesienia do Boga mi nie leżą
Usuńz zamku Ukruszon?
ogólnie bardzo lubię jego poczucie humoru - był świetny w tym, co robił, a jego osobiste poglądy cóż.... każdy ma osobiste poglądy, więc to normalna :)
To chyba właśnie w tym Pyle tak? Tak mi się wydaje.. a co to za odniesienia
UsuńTak ta książka.. właśnie czytam... zabawna a potrzebowałam tego. Jak na razie nic kontrowersyjnego nie widze... to taki absurdalny ale intelignetny humor, trochę podobny do dhala z tym ze u Dhala humor czasem jest "obrzydliwy" tak słyszałam
Poglądy... on chyba był ateistą?
Tak, był ateistą, to wybrzmiewa w jego dziełach, ale tak jak piszesz, to jest inteligentny humor, którego trudno nie lubić i nie podziwiać. Właściwie to mi w nim wszystko pasuje, czasem tylko czuję zgrzyt, bo mam inną wizję świata, ale to zgrzyt naturalny, zrozumiały i nawet pożądany.
UsuńHm... a co dokładnie masz na mys li? Czytam teraz Odkurzacz Czarownicy i przyjemne to jest a Dhalf też miał "dziwny" sposób patrzenia na świat ;)
UsuńZwyczajnie, czasem nie czuję jego wizji połączonej z humorem. Nic konkretnego, ale wiesz... to takie uczucie, które dokładnie nie wiesz skąd pochodzi i jaka jest przyczyna, ale coś nie leży. Jednak PODKREŚLAM, że cenię jego pióro i lubię.
UsuńChodzi o ten humor tak? ;) Ha to tak jak z Dalphem ;)
Usuńzgaduję, że tak :)
UsuńAle tego drugoego lubisz ;)
Usuńtak :)
Usuńlubię jednego i drugiego :D
Którego bardziej? ;)
UsuńDahla :) choć to trudno jednoznacznie stwierdzić, ale jednak Dahl :)
UsuńI Fabryka? :)
Usuńteż, choć chyba bardziej "Wiedźmy" :)
UsuńWiedźmy? Dlaczego? :) Masz w domu?
Usuńczytałam jak byłam mała i bardzo mi się podobały - film też bardzo lubię, ale książka, to książka :)
UsuńNie wracałaś? Nie wiadomo jak teraz byś oceniła ;)
Usuńraczej tak samo, bo sobie podczytuję w fragmentach lub w audio i jestem wciąż książką zauroczona :)
UsuńA gdzieś jest online?
Usuńa wiesz.. nie wiem - na pewno jest wersja ang
Usuńale na yt może znajdzie się coś
Może ;)
UsuńGdybym miała okazję pewnie zapoznałabym się z tym tytułem, tak to nie za bardzo do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
rozumiem :)
UsuńDziennik Cwaniaczka ma wiele części, a niektórzy czytają od nowa i od nowa...
OdpowiedzUsuńheh tak to właśnie jest :)
UsuńMoże kiedyś wypożyczę z biblioteki, o ile będą mieli. Nie będę się jednak nastawiać na coś wspaniałego. Ot, dla relaksu bym wtedy przeczytała. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńwłaśnie - bez jakiegoś nastawiania się na suuuuuper treść - to lekki i nawet łopatologiczny komiks i humor, ale sprawdza się
UsuńO! To ma ciąg dalszy. ;)
OdpowiedzUsuńowszem :)
UsuńMoże kiedyś się z tym tytułem bliżej zapoznam :D
OdpowiedzUsuńTeraz czekają w mojej kolejce trochę inne książki :D
Pozdrawiam!
jasne :)
UsuńNie jestem targetem tego tytułu, więc wątpię, że się z nim zapoznam. Młodszym Ekipa złych powinna się spodobać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
tak, to komiks dla dzieci, dorosły się nie uśmieje, chyba że z zażenowania :) ale w swojej grupie docelowej daje radę:)
Usuń