Kolejne spotkanie z PANEM PIERDZIOŁKĄ uznaję za udane. Dla mnie to zbiór karykaturalnych, prześmiewczych wierszyków, rymowanek, śpiewanek - czyli coś idealnego na syndrom "kija w tyłku". Nie jest to seria idealna dla dzieci. Rodzic powinien rozsądnie dozować treści... poddawać je pewnej cenzurze, ale nie ma się co obruszać.
Wydawnictwo Zysk i S-ka wpadło na bardzo dobry pomysł, bo jest to taki trochę zapis historyczny podwórkowych głupotek. Niektóre są figlarne, inne pikantne, jeszcze inne... prymitywne - tak! Prymitywne i co z tego? To jest zapis pewnej karty, ludzkiej natury, która przecież co rusz tworzy, wymyśla absurdalne bełkoty.
Książki te są bardzo ładnie wydanie i mają idealne do tematyki ilustracje Kasi Cerazy. PAN PIERDZIOŁKA SPADŁ ZE STOŁKA, to ciekawy tom, w którym odnalazłam sporo wierszyków znanych z dzieciństwa - i faktycznie, bywają strasznie głupie, ale właśnie takie mają być, to ich cel - wyśmiać świat, bo on się z nas śmieje każdego dnia.
Uszczypliwa, cięta, czasem niemiła, często brutalnie szczera, może nawet ordynarna - świetna seria dla dorosłych i trochę dla dzieci (z nadzorem, ale myślę, że jak dziecko nie jest trzymane pod kloszem i zaczęło w sobie pielęgnować mądrość, to nikt tu nie ucierpi). Cóż... poczucie humoru też trzeba mieć - to zupełnie jak z talentem.
Nie mówię, że jestem zakochana w PANU PIERDZIOŁCE, ale polubiła go i fajnie, że udało mi się zebrać całą serię. Traktuję te książki jako ciekawostki... historyczne. Polecam - ale z dystansem.
trumf, trumf Misia Bela
7/10
PAN PIERDZIOŁKA
Wydawnictwo Zysk i S-ka
π
Ja jeszcze Pana Pierdziołka nie poznałam. To spotkanie przede mną.
OdpowiedzUsuńHihi ciekawe co powiesz
UsuńDystans i odpowiednie podejście rodziców jest wazne.
OdpowiedzUsuńZawsze 😁👍
UsuńDystans ważny, ale książka dla mnie odpychająca - również ze względu na kreskę rysunków. Tym razem odpadam
OdpowiedzUsuńrozumiem
UsuńCute!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńVery unique book!
OdpowiedzUsuńZamiast "ze stołka" przeczytałam "ze stolca". :D
OdpowiedzUsuń😂😂😂😂
Usuń