RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
premiera 22 październik
#anonimowadziewczyna
Czym jest anonimowość? Czy istnieje? Czasem
jej pożądamy, a czasem błagamy o uwagę, to oczywiście zależy od sytuacji. „Anonimowa
dziewczyna” jest historią, która stawia pytania, zaś odpowiedzi, nawet jeśli z
początku wydają się proste, w zderzeniu z życiem, zaczynają się komplikować.
Autorki, ponieważ mamy tutaj do
czynienia z dwiema autorkami: Greer Hendricks i Sarah Pekkanen - stawiają na różnicę
w widzeniu świata, na to, jak „wydaje mi się” różni się od „tak jest”. Głównym
tematem zdaje się być psychologia i wpływ sugestii oraz obserwacji na decyzje,
które podejmują bohaterowie. Mamy też sporą dawkę manipulacji, czy jak kto woli
– kłamstwa. Moralność, staje się pretekstem do popełniania czynów niemoralnych,
etyka zaprzecza wrodzonemu człowiekowi pragnieniu dobra. Czytelnik zostaje
wciągnięty w grę, z której trudno się wyplątać nawet doświadczonemu graczowi.
Główne bohaterki (tak jak autorek, tak i
głównych bohaterek - jest dwie), prowadzą naprzemienną narrację pierwszoosobową
(łatwo się domyślić, jak książka była pisana). Styl każdej znacząco się od
siebie różni. „Zwykła” dziewczyna, makijażystka z problemami finansowymi i nie
tylko, mówi do „nas” prosto, bardziej osobiście, zaś pani psychiatra jest
bezosobowa, chłodna i wyważona – lecz czy aby na pewno wszystko wygląda tak,
jak się nam z początku zdaje?
Bardzo podoba mi się wybór zawodów :
psychiatra i makijażystka, obie mają jeden cel – by klient poczuł się lepiej. Jedna
leczy, druga tuszuje – obie zadają pytania, a która zwycięży? Stawka jest duża –
szczęście, miłość… życie.
Thriller, jak to thriller, rządzi się
swoimi prawami i „Anonimowa dziewczyna” nie odbiega jakoś niesamowicie od tego,
co już czytałam, ale jestem pewna, że będzie się podobać. Szczególnie będzie
się podobać tym, którzy lubią ten gatunek i którzy w chwili czytania pragną się
rozerwać, zapomnieć o codzienność, dać się porwać intrydze.
W swym gatunku zasługuje na ocenę 6/10 –
jest to dobry thriller, który spełnia swoje zadanie… dobrze.
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Jestem fanką thrillerów, zwłaszcza takich, w który postacie, bohaterowie naznaczeni są przez pisarza bogatym portretem psychologicznym. Jednych lubimy mniej , innych bardziej, a wszystko przez to , że i my , każdy z nas zupełnie inaczej postrzega świat, jego wartości i czego innego oczekujemy od ludzi, których spotykamy na swojej drodze
OdpowiedzUsuńDe facto" Anonimowa Dziewczyna " warta grzechu.
Trzeba by się z nią przespać i poznać treść😍
Psychologia - a raczej człowiek - jest, był i sądzę, że będzie nieodgadnioną zagadką. :) Zawsze.
UsuńOstatnio stale napotykam tę książkę na blogach. Muszę chyba się na nią skusić.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa. Daj znać, co o niej sądzisz. Nie jest może super porywająca, ale spełnia swoje zadanie.
UsuńJeśli książka wpadnie w moje ręce to z ciekawością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
UsuńKsiążka wydaje się ciekawa, w moich kręgach zainteresowań.
OdpowiedzUsuńO kurka. Czyli wzmianką o odpoczynku trochę się narażam. @_@
Pozdrawiam!
haha! Nie, nie, aż taka groźna to nie jestem ;)
UsuńLubię thrillery, więc jest duża szansa, że książka mi się podoba. Poza tym, chciałabym też zapoznać się z twórczością tych autorek. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że trafiłam ;)
UsuńSpełnia swoje zadanie, potwierdzam ;)
OdpowiedzUsuńZgadza się, choć się w niej nie zakochałam.
UsuńBardzo dobra recenzja. Super Ci się udała. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) buziaki
UsuńCiekawa jestem, jak wypada styl tej książki, bo czytałam kiedyś inną pisaną w duecie i nie wypadła zbyt dobrze...
OdpowiedzUsuńNie jest źle, spełnia zadanie, nie jest dziełem wielkim, ale rozrywką zadowalającą.
UsuńWidziałam tę książkę już kilka razy i z każdą kolejną recenzją mój apetyt na nią rośnie. A biorąc pod uwagę, że trzy dni po jej premierze zaczynam urlop... :D
OdpowiedzUsuńO proszę! Ciekawam twej oceny. Daj znać. Ja nie jestem zachwycona, ale twierdzę, że jest dobrze. Spełnia zadanie, jest poprawna, solidna, skoncentrowana na psychologii.
UsuńMotyw psychologicznej manipulacji mi się podoba, intryguje mnie ta książka i już jakiś czas za mną chodzi. Jak będę miała okazję z chęcią przeczytam. A anonimowa to czasem chciałabym być w swoim małym miasteczku, gdzie plotki roznoszą się z prędkością światła :P.
OdpowiedzUsuńHah znam to uczucie.
UsuńLubię narrację pierwszoosobową więc może mi się spodoba. Ciekawy duet.
OdpowiedzUsuńTo świetnie. Ciekawe, co o niej będziesz myśleć.
UsuńDam znać jak przeczytam 😃
UsuńKoniecznie ;)
UsuńBardzo mnie ta książka kusi. Chcę ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńCiekawe masz pomysły na zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! uściski
Usuń