MARTWA WODA - kolejny kryminał/thriller Wojciecha Wójcika za mną i jest to jeden z lepszych z dotychczas poznanych... a każdy był przynajmniej dobry. Ta konkretna pozycja zyskuje zaszczytne drugie miejsce po SZANCIE i naprawdę polecam przeczytać, bo to kawał nie tylko dopracowanej historii, ale i mocnego pióra.
W tym przypadku pisarz mocno wszedł w głowę mordercy i położył ogromny nacisk na kwestie psychiki, psychologii zbrodni. Ta wielowątkowa powieść przeszywana jest zagadkową narracją pierwszoosobową, prowadzoną w bardzo zręczny sposób z wielkim wyczuciem. Całość zaś harmonijnie wygrywa każdego z bohaterów a ofiary potraktowane są z taką samą uwagą, jak sprawcy. Mamy też świetnych śledczych, których czytelnik z łatwością polubi i będzie im kibicował.
U Wojciecha Wójcika poza bogatą warstwą obyczajową, wieloma wątkami i skomplikowanymi, drobiazgowo opisanymi postaciami zawsze mamy także niesamowity klimat, przyroda, miasto, budynek, akademik... miejsca są bohaterami i to jest naprawdę świetne.
W moim odczuciu MARTWA WODA jest chyba najcięższym emocjonalnie dziełem Wójcika (z tych, które czytałam). Myślę, że to przez ten nacisk na psychologiczną stronę zbrodni, na pobudki, motywacje i na to pytanie "dlaczego?". Jest też ciekawa samoocena mordercy, ale tu nie będę zdradzać więcej. Śmiało mogę jednak napisać, że warto i że jest "grubo" i dosłownie i w przenośni. Dobry, mięsisty kryminał/thriller.
echo zbrodni prze do zbrodni
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π
Nieco mnie zachęciłaś do lektury. Jak znajdę w dobrej cenie, to kupię.
OdpowiedzUsuńW ogóle fajnie, że nie piszesz takich strasznie długich recenzji.
pozdrawiam i zapraszam do mnie
Z tymi reckami czasem jest krócej, czasem dłużej. Chyba zależy od tego, jak książka siadła.
Usuń