Ostatni tom "KALINKI koniec wszystkiego (i całej reszty)" sprawił mi dużą przyjemność. To miła, energiczna, zabawna opowieść komiksowa, która posiada bardzo sympatycznych bohaterów. Może i jest dla młodszego czytelnika, bo faktycznie jest napisana w sposób prosty a humor jest dosłowny, oczywisty, ale i dorosły może się bawić przy lekturze.
Ten ostatni rozdział KALINKI uważam za udany. Powracają bohaterowie z poprzednich części, historia ma spójność i oczywiście została świetnie narysowana. KARENSAC & THOM PICO stworzyli ciekawy cykl, który przypomniał mi doskonałą HILDĘ, choć nie był tak ambitny w treści.
To, co wyjątkowo cenię w tej serii, to ilustracje. Przepadam za tym, jak KARENSAC narysował krajobrazy i plany ogólne. Z biegiem tomów polubiłam także sposób przedstawiania postaci, choć nadal nie jestem w stu procentach fanką. Komiks jest pełen życia, barw i akcji - trudno się nudzić, choć ma parę braków fabularnych i można się do niektórych rzeczy przyczepić, jak np. do dialogów, które bywają infantylne. Mimo to uważam, że to przyjemna opowieść i bardzo się cieszę, że ją poznałam. KALINKA jest charakterna, waleczna i ma bardzo dobre serduszko - a Łysolek jest super pieskiem!
Jeśli szukacie miłej komiksowej serii dla dzieci, to spokojnie sięgajcie po KALINKĘ. Pory roku, magiczni bohaterowie, prosty humor i radosne ilustracje - myślę, że warto. I myślę, że duży i mały będzie się dobrze bawił - a najlepiej czytać razem!
to koniec... czy nie koniec ?
KALINKA
tom 4
Wydawnictwo Kultura Gniewu
krótkie gatki
egzemplarz recenzencki
π
Nie przepadam za komiksami, ale w sumie może zainteresowałby on dzieci moich sióstr :)
OdpowiedzUsuńTo polecę koleżance dla córek.
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla moje Kalinki.
OdpowiedzUsuńAwesome illustrations!
OdpowiedzUsuńLooks like a fun one.
OdpowiedzUsuńParece un libro divertido. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńKomiksy zbytnio nie dla mnie, ale na pewno znajdą się osoby,
OdpowiedzUsuńktóre nimi się zainteresują :D Pozdrawiam serdecznie.