Łączna liczba wyświetleń

środa, 4 października 2023

#recenzjePi "OPOWIEŚCI NIEPOKOJĄCE" Joseph Conrad

Bardzo chciałabym mieć wszystkie dzieła Josepha Conrada. Wprawdzie mam LORDA JIM'a, KORSARZA i SMUGĘ CIENIA (właściwie LINIĘ CIENIA), ale np. gdzieś przepadło mi JĄDRO CIEMNOŚCI - a to przecież nie wszystko! OPOWIEŚCI NIEPOKOJĄCE wychodzą naprzeciw mym pragnieniom, bo w tej książce dostaję aż pięć opowiadań mistrza!


Bez wątpienia Joseph Conrad był geniuszem pióra. Mój ukochany tekst, to SMUGA CIENIA (wybitna. niezwykła, fascynująca opowieść o tym, że to co było, nie wróci, a po przekroczeniu linii cienia nie ma już powrotu). Jednak ten pisarz nigdy się nie mylił - literacko doskonały i takie właśnie są jego opowiadania z OPOWIEŚCI NIEPOKOJĄCYCH - doskonałe.


Przesycone ponurą prawdą o ludzkim gatunku, przypominające zmęczonego, ciężko stąpającego człowieka - niewiarygodnie celne i niewiarygodnie smutne. Wstrząsające i NIEPOKOJĄCE - bo tak bardzo prawdziwe. Jak to u Conrada bywa - morze jest bohaterem, a jego fale, raz ciche, niepozorne. raz głośnie i groźne... zabierają czytelnika w podroż życia.


Niepowtarzalny styl Conrada, jego intensywne zdania i emanujące naturalistyczną prawdą opisy sprawiają, że przed oczami czytelnik MA TEN ŚWIAT. Joseph Conrad, to czołówka pisarzy moje życia - to mistrz, a o autorytety w dzisiejszych czasach trudno. Teraz książki są "byleinne", "byleodmienne"... byle jakie. Przykro mi to pisać, ale tak czuję. Autorzy współcześni chcą szokować, ale robią to często bez talentu - i wszystko, co im wychodzi, to szok... a opowieści brak.


Zachęcam do czytania Conrada i zawsze zachęcać będę. W tym przepięknym wydaniu od Zysk i S-ka mamy także bezcenne OD AUTORA (koniecznie przeczytajcie, bo Conrad uchyla rąbka tajemnicy swego warsztatu - pióra idą w ruch), oraz bardzo mądre i ciekawe słowo od tłumacza Radosława Różyckiego (swoją drogą gratuluję tłumaczenia).

ten nasze statki... płynąć chcą i ominąć docelowy port
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
 π

6 komentarzy:

  1. Definitely, the perfect time to be reading this one. Thanks for the hearty review!

    OdpowiedzUsuń
  2. Conrad jakoś zawsze miał dla mnie ciężki styl pisania...
    Radiomuzykant-ka

    OdpowiedzUsuń
  3. Gracias por la reseña. Lo tengo pendiente. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę koniecznie zajrzeć do tej książki. Koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już wiem, komu tę książkę podaruję w prezencie :)

    OdpowiedzUsuń