Łączna liczba wyświetleń

środa, 31 maja 2023

#recenzjePi "Książka, która NAPRAWDĘ nie chciała być czytana" David Sundin

Po KSIĄŻCE, KTÓRA NIE CHCIAŁA BYĆ CZYTANA przyszedł czas na KSIĄŻKĘ, KTÓRA NAPRAWDĘ NIE CHCIAŁA BYĆ CZYTANA. David Sundin miał ciekawy pomysł i przyjemnie go zrealizował. Te pozycje najlepiej czyta się oczywiście z dzieckiem. Mały słuchacz śmieje się, jest zainteresowany i chce jeszcze.


Zarówno pierwsza część, jak i druga są pięknie wydane. Ilustracje, to czysta rewelacja, mamy wrażenie, że obcujemy z jakiś starym i magicznym pismem, więc trudno nie być zadowolonym. Oprawa jest twarda a kolory stonowane, takie jakie lubię, niekrzykliwe, eleganckie.



To wszytko uzupełnia oryginalne poczucie humoru i wrażenie, że książka z nami rozmawia. Trudno o lepszego towarzysz - prawda? Tylko, że ta konkretna książka NAPRAWDĘ NIE CHCE BYĆ CZYTANA i robi nam masę psikusów. Podgryza, zamienia litery, szczuje nas potworem... ufff, ależ z niej łobuz.



Może nie jest to ambitna literatura, ale nie taka miała być. Książki Sundin'a mają bawić i zaczepiać czytelnika. Autor wykorzystał nośnik, jakim jest książka, by zająć dziecko czystą rozrywką i wciągnąć w tę grę rodzica. Dla mnie bomba!

to co? odważycie się przeczytać książkę, która gryzie ?
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π

wtorek, 30 maja 2023

#recenzjePi "STRZELBY ZARAZKI STAL" Jared Diamond

W 2020 roku przeczytałam tę książkę i do dzisiaj o niej wspominam w np. recenzjach. Ten PULITZER absolutnie się należał. To jedna z tych pozycji, które zmieniają poglądy, sprawiają, że czytelnik zaczyna na poruszane tematy patrzeć z innego punktu widzenia. Nie będę się tu rozpisywać, tylko odsyłam do mojej opinii z 2020 roku :


https://portretyswiata.blogspot.com/2020/08/recenzjepi-strzelby-zarazki-stal-jared.html









Bardzo dobrze, że Wydawnictwo Zysk i S-ka zdecydowało się wznowić tę pozycję. Piękne fotografie i wartościowa treść!

idąc od początku
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki 
π


poniedziałek, 29 maja 2023

#recenzjePi "BOMBA I PTYŚ oraz rozbrykany jednorożec" Mark Bradley

BOMBA i PTYŚ nie zawodzą. Po akcji z piratami przyszedł czas na akcję z jednorożcem. Tym razem nasi przyjaciele będą próbować ratować świat z magiczną mocą jednorożca, który trochę opacznie rozumiem POMOC. W sumie nie jego wina, chce zawsze dobrze, ale w tej swojej niepohamowanej chęci pomagania zapomniał że dobra zabawa w jego odczuciu może być katastrofą dla wszystkich innych.


Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu, tak i tu bardzo podoba mi się kreska. Jest urocza, oryginalna i zabawna. Kolory są absolutnie szalone, soczyste i wyraziste - i to na ślicznym, szklistym papierze.



Mark Bradley stworzył świetną serię i mam nadzieję, że Wilga wyda tom 3 (bo jest). Te komiksy poza urokiem także uczą. W tym konkretnym przypadku uczą słuchania, wspólnej zabawy i współpracy. Polecam każdemu - lektura poprawia humor, jest barwna i przyjemna oraz przypomina BARBAPAPE.



Udanym dodatkiem jest część poświęcona powiedzmy... twórczej pasji. Autor daje czytelnikowi wskazówki, jak narysować BOMBĘ i PTYSIA, jak i stworzyć własnego FĄFLA. Rewelacyjna sprawa, bo kto by nie chciał własnego FĄFLA?! Ja chcę!

magia jednorożca
tom 2
Bomba i Ptyś
Wydawnictwo Wilga
egzemplarz recenzencki
π

niedziela, 28 maja 2023

#recenzjePi "BOMBA I PTYŚ oraz rozgniewani piraci" Mark Bradley

Absolutne zaskoczenie! Pozytywne - oczywiście. BOMBA I PTYŚ ORAZ ROZGNIEWANI PIRACI, to uroczy komiks przeznaczony dla dzieci, choć ja uważam, że nie ma tu górnej granicy wieku. To zabawny, fikuśnie narysowany komiks o dwójce przyjaciół- fąflach (bo do tego gatunku należą) i ich przygodach.


Gdy tyko zaczęłam czytać, a nawet jeszcze przed otwarciem książki, zaraz skojarzyła mi się kreska ze słynną bajką pt. BARBAPAPA (może znacie tej cudowny już chyba w swym gatunku klasyk?). Skojarzenie to okazało się bardzo trafne, bo fąfle mają coś z rodzinki BARBAPAPÓW, a BOMBA jest nawet zmiennokształtna! Można by pomyśleć, że to zarzut, ale tak nie jest. To porównanie wywołuje tylko miłe wspomnienia, zaś cała opowieść BOMBA I PTYŚ różni się znacznie, chociażby humorem.



Mark Bradley dostarczył mi radosnej rozrywki i z wielką przyjemnością poznałam fąfle (rysownie fąfli jest mega). Nie jest to tylko zwykła opowiastka, bo w przypadku tego pierwszego tomu (tak! jest więcej tomów!) autor z sukcesem zobrazował problem złości i tego, jak sobie z nią radzić.



Ciepła, pełna miłego humoru, zabawna i całkowicie piracka opowieść, którą bardzo polecam. Kreska niby prosta, ale tak naprawdę bardzo dobrze przemyślana i oddziałująca na wyobraźnię (nie tyko tę dziecięcą). Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu, bo w tym odnalazłam wiele skarbów (pirackich) i ośmiornic (w stylu Krakena - no dobra... jedną ośmiornicę w stylu Krakena - ale ta jedna wystarcza by pogrążyć miasto w chaosie).

ahoj szczury lądowe !
Bomba i Ptyś
tom I
Wydawnictwo Wilga
egzemplarz recenzencki
π

sobota, 27 maja 2023

#recenzjePi "OGRÓD BOGÓW" Gerald Durrell

Nie wiem jak wy, ale ja czasem zakochuję się w książkach - nie często, ale czasem tak i jeśli ktoś mnie zapyta, w jakich książkach ostatnio się zakochałam i mogę je z czystym sercem polecić każdej zagubionej duszy, która szuka słonecznego miejsca - to odpowiem: TRYLOGIA Z KORFU. To opowieść z rodzaju tych, które chciałoby się przeżyć, w nich zamieszkać i na zawsze zostać.

OGRÓD BOGÓW, to trzeci i ostatni tom tej serii i jest to dla mnie smutne, bo najchętniej sięgnęłabym po kolejny i kolejny i kolejny i tak przynajmniej do dziesiątego. Jednak jestem też szczęśliwa, bo spędziłam razem z Gerladem i jego pozytywnie postrzeloną rodziną cudowne chwile. Śmiałam się, wzruszałam, przezywałam niezwykłe przygody, podziwiałam ich radość życia i pozytywny, ciągły chaos, który wokół siebie wytwarzali.
Czytałam niektóre z recenzji i szczerze śmieszy mnie, gdy ktoś zarzuca tym książką niepoprawność i upowszechnianie złych wzorców zachowań (wychowawczych i w stosunku do przyrody). Nawet nie chce mi się tego komentować i jedyne, co mogę w tej kwestii napisać, to słowa samego Durrella, który na wstępie zwraca uwagę, że dzisiaj dzieciństwo już nie zawsze jest takie słoneczne i beztroskie.


Ten trzeci tom jest tak samo świetny, jak pozostałe, choć największy sentyment mam do pierwszego MOJA RODZINA I INNE ZWIERZĘTA (było to dla mnie wielkie odkrycie). Najlepsze jest w tej trylogii to, że można ją czytać jak się chce. Można równie dobrze zacząć od trzeciego idąc przez pierwszy i kończąc na drugim - dowolność całkowita. Pisarz i zoolog w każdym rozdziale przedstawia inne wspomnienie, bez powiązania przyczynowo-skutkowego, to są po prostu piękne wycinki z czasu, gdy rodzina Durrell'ów mieszkała na Korfu.


Dla wrażliwych napiszę, że jest tu jedna scena, która mrozi krew i dotyczy szczeniaków (szczęśliwie uratowanych). Trudno nam dzisiaj takie praktyki zrozumieć, ale tamtej Grecji już nie ma, tamtego Korfu już nie ma i ze względu na szczeniaki - to dobrze, ale ze względu na wszystko inne, to ogromna szkoda. Nie ma już takich ludzi, nie ma tej oryginalności i dzikości, za to jest komercja i pieniądz. Jest turystyka, a nie podróże i przygody (i to odnosi się właściwie do każdego pięknego miejsca na Ziemi zmasakrowanego przez klikających, uwięzionych w telefonach turystów).


To piękne książki, są także cudowanie wydane, optymistyczne, urocze, zabawne i radosne. Nie wiem jak wam, ale u mnie radość jest zawsze mile widziana. Bardzo wam polecam tę trylogię i mam nadzieję, że tak jak ja, tak i wy zakochacie się w tych dzikich wspomnieniach z KORFU.

wczoraj świat był innym światem
TRYLOGIA Z KORFU
tom 3
Wydawnictwo NOIR SUR BLANC
egzemplarz recenzencki
π

czwartek, 25 maja 2023

#recenzjePi "SUPERWULKANY wybuchowe tajemnice Ziemi i innych planet" Robin George Andrews

Wulkany, to nie przelewki, nie tylko wywołują respekt i fascynację, ale także rozbudzają wyobraźnię. Robin George Andrews z pasją i lekkim piórem ukazał czytelnikom groźne piękno tych gigantów - i nie ograniczył się wyłącznie do Ziemi. Dzięki jego książce możemy poznać SUPERWULKANY Wenus, Marsa i nawet Księżyca!


Temat bardzo mnie zaciekawił, ale zaskoczyło mnie, jak przyjemna to jest lektura. Autor, doktor wulkanologii i nagradzany dziennikarz naukowy snuje opowieść o WULKANACH, jakby to byli pełnoprawni, ludzcy bohaterowie. Natura jest tu główną postacią i z przyjemnością podąża się za jej drapieżnym i wybuchowym charakterem.



To, co rzuca się od pierwszych storn, to swobodny styl i talent Robin'a do wręcz baśniowego przedstawiania rzeczywistości. To, o czym pisze, jest tak wyjątkowe, tak wielkie, tak groźne, tak silne, że trudno oderwać się od książki. Autor wplata w tę opowieść swoje doświadczenia, swoje podróże, historię o tym, jak rodziła się w nim pasja do WULKANÓW. Dzięki temu, bardzo osobistemu punktowi widzenia czytelnik wkręca się i współodczuwa prezentowane treści.



Ja czytam książkę trochę na wyrywki. Najbardziej interesują mnie wulkany na Marsie (choć, jak możemy przeczytać w SUPERWULKANACH, Mars otrzymał niewspółmiernie dużo zainteresowania - w kontraście do innych planet i księżyców Układu Słonecznego). Muszę także przyznać, że wybuchowa i gorąca Wenus owładnęła moją wyobraźnię (może dlatego, że to tak siostra bliźniaczka Ziemi - tylko nazbyt porywcza).


W książce odnajdziemy także ilustracje i fotografie - może nie jest ich wiele, ale te, które są, działają i spełniają swoją funkcję. Bardzo lubię pozycje z serii #nauka od bo.wiem Wydawnictwo UJ. Cieszę się, że sięgnęłam po ten konkretny tytuł, bo nie wiedziałam specjalnie wiele o WULKANACH, a teraz wiem już sporo i to nie tylko o tych na Ziemi.

wybuchowe towarzystwo
seria #nauka
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
bo.wiem
egzemplarz recenzencki 
π

wtorek, 23 maja 2023

#recenzjePi "LOKI poradnik złego boga: jak być dobrym" Louie Stowell

Mitologia skandynawska ostatnio świętuje triumfy i wcale mnie to nie dziwi. Thor i Loki są już bogami nie tylko nordyckimi, ale i bogami umysłów, ponieważ trudno nie dać się im oczarować. Osobiście bardzo lubię właśnie tę mitologię, ma w sobie i chłód, prawdziwie skandynawską i pole do popisu dla poczucia humoru (tutaj Loki jest świetnym przykładem).


Louie Stowell śmiało wykorzystał spuściznę nordycką i przekuł ją w coś oryginalnego, co z pewnością spodoba się młodemu czytelnikowi. Ten świeży i dowcipny pomysł na opis trudnego okresu dojrzewania, poczucia ogólnego niezrozumienia i wielkiego buntu nastolatka, jest w tej książce świetnie potraktowany.



To, co wysuwa się na pierwszy plan, to sposób wydania i ogólnie wygląd książki. W środku znajdziemy masę ilustracji, które w zabawny sposób opisują życie nastolatka - w zabawny, ale nie w karykaturalny (jest w tym zrozumienie i szacunek). Okładka jest twarda i ładnie zaprojektowana, daje przedsmak wnętrza.



LOKI PORADNIK ZŁEGO BOGA: JAK BYĆ DOBRYM skupia się na problemach nastolatka, z naciskiem na CHŁOPCA, który źle się czuje w swoim ciele, denerwuje go rodzeństwo i rodzicie, nie lubi swojego domu i generalnie wszystko widzi w czarnych barwach. Ta książka wyciąga rękę do każdego, kto czuje się podobnie, niezrozumiały i inny, bo przecież nasz nastolatek, to nie byle kto - tylko sam LOKI.


Serdecznie polecam, a jest to (zdaje się) jedne z paru tomów, więc jest co zbierać. Naprawdę sympatyczna pozycja, bardzo dobra na prezent i poprawę humoru.

dobre uczynki?! kto to widział!
tom I
LOKI
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π