"Spacer", to ostatni zeszyt ćwiczeń dla trzylatków z serii MĄDRALE od Wydawnictwa Dwie Siostry - tym razem dostajemy ćwiczenia przyrodnicze, czyli robimy to, co ja lubię najbardziej : IDZIEMY W LAS! Oczywiście nie tylko po lasach będziemy buszować wraz z Ulą i jej pieskiem Fikusem, bo na samym początku poznajemy caaaaałą Polskę i różne jej miasta.
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 31 października 2020
#recenzjePi "Spacer" Zosia Frankowska
piątek, 30 października 2020
#recenzjePi "Biedronka Pi" Agata Królak
Seria MĄDRALE od Wydawnictwa Dwie Siostry kładzie nacisk na wszechstronny rozwój trzylatków. Miałam już w rękach ćwiczenia rysunkowe, teraz przyszedł czas na ćwiczenia matematyczne, a że matematykę cenię i uważam za konieczną do prawidłowego myślenia i rozumienia rzeczywistości, to ta pozycja z marszu zyskała u mnie w oczach.
czwartek, 29 października 2020
#recenzjePi "ODROBINA CZARÓW" Michelle Harrison
"ODROBINA CZARÓW" mnie oczarowała i sprawiła, że całkowicie oderwałam się od szaleństwa roku 2020 - złapałam przy tej książce oddech, odprężyłam się i nabrałam sił do walki z codziennością, która ostatnio nas nie oszczędza. Gdy zabierałam się za czytanie nie sądziłam, że aż tak wpadnę w opowieść o trzech siostrach Wspacznych (genialne nazwisko). Swoim zwyczajem rozpoczęłam tę przygodę od środka, bo "ODROBINA CZARÓW", to drugi tom cyklu SZCZYPTA MAGII i ja teraz bardzo żałuję, że nie sięgnęłam najpierw po tom pierwszy. Mimo to nie czułam się zagubiona, co oznacza, że można tę książkę czytać jako oddzielną historię (jednak namawiam, by zacząć od początku, gdyż to świetne siostry i doskonale skonstruowana fabuła).
środa, 28 października 2020
#recenzjePi "POCZĄTKI opowieść o tym, jak Ziemia nas stworzyła" Lewis Dartnell
Lubię pozycje popularnonaukowe, ubogacają mnie, dają szersze spojrzenie na to, co mnie otacza, pozwalają przyglądnąć się światu od strony "ścisłej" i udzielają odpowiedzi na niektóre pytania, choć zawsze należy pamiętać o marginesie błędu - zwyczajnie, trzeba używać mózgu, a nie tylko go mieć.
wtorek, 27 października 2020
#recenzjePi "W Królestwie Bazgraju" Dominika Czerniak-Chojnacka
Zeszyt ten zaraz zwrócił moją uwagę i nawet nie umiem dokładnie powiedzieć dlaczego. Jakoś tak miło mi się zrobiło, gdy przeczytałam tytuł i zobaczyłam te zabawne ilustracje. Pomyślałam: o! to będzie coś świetnego dla malucha! I się nie pomyliłam.
poniedziałek, 26 października 2020
#recenzjePi "Może pora z tym skończyć" Iain Reid
Tytuł... zdanie... pytanie... twierdzenie... możliwość : "Może pora z tym skończyć" - książka dziwaczna, przewrotna, przerażająca i przerażająco przygnębiająca - PSYCHODELICZNA. Trudno otrząsnąć się po takiej lekturze, to wręcz przeżycie traumatyczne, kujące i dziobiące. Czyste szaleństwo!
sobota, 24 października 2020
#recenzjePi "OBŁAWA" Colin Sutton
Zaczęłam tę książkę czytać wczoraj po południu i skończyłam ją dzisiaj - poszło szybko, bo została napisana bardzo sprawnie i tak, że trudno się od niej oderwać. Dawno nie sięgałam po ten typ "true crime", a musicie wiedzieć, że kiedyś zarówno zaczytywałam się w takiej literaturze, jak i oglądałam wiele dokumentów w tych tematach. Było to w liceum, kiedy myślałam, że sama będę ścigać przestępców i wsadzać ich za kraty. Teraz chciałam się przekonać, czy nadal mnie to ciekawi i okazało się, że tak, choć nie sądzę, że zacznę czytać takie książki w przepastnych ilościach. Raczej od czasu, do czasu.
piątek, 23 października 2020
#recenzjePi "SUPERNAWIGATORZY jak zwierzęta odnajdują drogę" David Barrie
Tę książkę podczytuję już od jakiegoś czasu i dzisiaj przyszła pora na recenzję. "SUPERNAWIGATORZY" są w swym gatunku pozycją wyjątkową, ponieważ pomimo naukowej tematyki autorowi udało się utrzymać ciekawość czytelnika do ostatniej strony. Czułam, że to będzie dla mnie świetna pozycja i tak też się stało. Idealna do poranne kawy, ale też i doskonała na wieczór - dostarcza moc ciekawych informacji, od których może się zakręcić w głowie. Ach! Gdybyśmy tylko mogli wszczepić sobie zdolności nawigacyjne gołębi lub... krokodyli. Jakie możliwości by się przed nami otwarły, jakie perspektywy! Choć może lepiej zostawmy je prawowitym właścicielom, bo jak znam życie człowiek z najpiękniejszego daru potrafi zrobić świństwo.
czwartek, 22 października 2020
#recenzjePi "Zabójstwo Brangwina Kąkola" M.T. Anderson, Eugene Yelchin
Książka, obok której nie można przejść obojętnie - z wielu względów. Zaczynając od pierwszego wrażenia, czyli zachwycającego wydania, tak pięknego, jak piękne są stare księgi w starych bibliotekach. Warstwa wizualna została dopracowana do perfekcji, nie mogę się do niczego przyczepić. Okładka wyważona, spójna, ze złoconymi elementami, nie ma tu nic "za dużo" ani "za mało". Kolorystycznie cacuszko! Lecz okładka jest jedynie wstępem do wnętrza, a to "wnętrze" skrywa fantastyczne niespodzianki. Całą paletę niespodzianek. "Zabójstwo Brangwina Kąkola" jest powieścią na wpół graficzną, na wpół literacką. Za ilustracje odpowiadał Eugene Yelchin, zaś za słowa M.T. Anderson. Obaj panowie olśniewają talentem, błyskotliwością i niebywałym wzajemnym zrozumieniem dzieła, które tworzą. Dopełniają się, tak bardzo do siebie pasują, że czytelnik przestaje zauważać to, czy czyta, czy ogląda. Jest w tej nietypowej opowieści lekkość i wyczuwalna, namacalna wręcz przyjemność - przyjemność tworzenia. Widać, że autorzy mieli frajdę i włożyli w to serce.
wtorek, 20 października 2020
#recenzjePi "LISTY" J.R.R. Tolkien
Najważniejsza książka roku 2020 (oczywiście dla mnie). Ci, co mnie już trochę znają wiedzą, że Tolkien jest pisarzem mojego życia i każda jego książka, jej wznowienie, nowe wydanie sprawia, że serduszko zaczyna mi mocniej bić. Nie wiem jak to się stało, ale ja do tej pory w łapkach nie miałam LISTÓW mistrza! Na szczęście Wydawnictwo Zysk i S-ka rozbiło bank tym przepięknym wydaniem - czy wy je widzicie?! Widzicie tę okładkę?! Lecz po kolei, bo zaczęłam (jak to u mnie) od ogona, czyli w przypadku książki - od wyglądu (wrócę jeszcze do zachwytów nad tym wizualnym cudeńkiem - spokojnie).
niedziela, 18 października 2020
#recenzjePi "KOTOLOTKI" Ursula K. Le Guin
Miałłłłłłł! Bardzo lubię koty i głęboko wierzę w to, że ze wzajemnością. Po "KOTOLOTKI" chciałam sięgnąć odkąd o nich usłyszałam, a wierzcie lub nie, usłyszałam o nich całkiem niedawno - chociaż to przecież klasyk, określany mianem arcydzieła literatury dziecięcej. Jakoś ten tytuł ominął moje dzieciństwo, lecz nadrobiłam i teraz mogę wam o ów spotkaniu opowiedzieć.
sobota, 17 października 2020
#recenzjePi "DZIEJE POLSKI opowiedziane dla młodzieży" Feliks Koneczny
Przede wszystkim FELIKS KONECZNY! Wspaniały, wybitny historyk, którego tekstów słuchałam jeszcze jako dzieciak w radiu i śmiało mogę napisać, że zainteresował mnie historią Polski. W zasadzie na tym mogłabym zakończyć, bo uważam, że to najmocniejsza rekomendacja - to, że młody człowiek dzięki czyjejś pracy spojrzał na historię, jako na coś żywego, pięknego i określającego nas, jako ludzi, jako byty zawieszone w konkretnej rzeczywistości. Bez przeszłości nie ma przyszłości i nie są to tylko patetyczne słowa, ale fakt, który dzisiaj, współcześni "mędrcy" starają się ośmieszyć. Kpienie z Polski, z polskości, z patriotyzmu - cóż, to chyba stało się narodowym sportem. Smutne...