MÓJ ROWER (choć uważam, że oryginalny tytuł jest lepszy - czyli DZIKI BŁĘKIT Wild Blue) pióra Dashki Slater, to ładna książeczka dla dzieci. Ma w sobie energię i podejmuje ciekawy temat. Myślę, że każdy pamięta, gdy po raz pierwszy wsiadł na rower - prawdziwy, nie z dołączonymi bocznymi kółkami, nie malutki, a naprawdę duży, piękny, "dorosły" rower.
Slater wpadła na interesujący pomysł i całkiem miło go ograła. Poznajemy dziecko, które musi opanować jazdę na większym rowerze, ponieważ na mały jest już za duże. To poważna sprawa i wymaga nie tylko ćwiczeń, ale i odwagi. Bardzo podoba mi się porównanie roweru do konia - to rewelacyjne, pełne "dzikiej" radości odwołanie do pięknych wizji galopujących mustangów. Jest w tym wolność, którą przecież potrafi dać także rower.
Szczególnie śliczne są ilustracje Laury Hughes a największe wrażenie robią te, na których widzimy błękitnego konia. To bardzo radosne obrazy, w których kolory grają główną rolę. One tworzą atmosferę radości i wolności, co zdecydowanie powinno zachęcić dziecko do porzucenia malucha na rzecz mercedesa.
Książka została świetnie wydana. Twarda oprawa i albumowy, mięsisty papier z pięknymi kolorami - jest w tym precyzja i dokładność. Myślę, że to będzie bardzo dobra pozycja na prezent - najlepiej ją dołączyć do nowego roweru.
wiatr we włosach
Wydawnictwo Wilga
egzemplarz recenzencki
π
Zdecydowanie nie jest to ksiązka dla kogoś, kto - jak ja - nie opanował nigdy jazdy na rowerze. ;p
OdpowiedzUsuńA może właśnie jest 😁😁😁
UsuńLubię takie ładne wydania. Podoba mi się ta książka.
OdpowiedzUsuń❤
UsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń😊👍
UsuńCoś dla mojej córci, która właśnie uczy się jeździć na "dorosłym" rowerze.
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze
OdpowiedzUsuń