CIOCI BUZI, to ciekawa książeczka, która bierze pod lupę temat w życiu popularny i chyba bardziej dorosły powinien ją przeczytać - a najlepiej niech przeczyta ją CIOCIA, co chce BUZI. Dzieci też mają swoje granice i nie chcą by je przekraczała osoba tak naprawdę obca, jakaś tam, widziana raz na rok - ciocia.
Bardzo podoba mi się ta opowieść, choć były - w moim odczuciu - momenty przesadzone. Jest to jednak ważna kwestia, o której nie mówi się wiele, a myślę, że powinno. Dziecko, to OSOBA, taka jak DOROSŁY i tak jak Ja, czy Ty nie chce się z każdym całować. Buzi dajemy tym, których kochamy, a przynajmniej lubimy, a nie każdemu, kto nas odwiedzi i stanie na progu domu.
Jeśli chodzi o tekst Agaty Komosy-Styczeń, to nie jest idealny, ale nie jest też zły. To proste zdania, które nie są jednak dosłowne, a metaforyczne. Ładnie obrazują niepokój dziecka i poczucie osaczenia.
Lecz to ilustracje Anny Oparkowskiej podobają mi się najbardziej. Kolory są bardzo przyjemne, a kreska humorystyczna, dowcipna i celnie obrazująca problem.
CIOCI BUZI, to ładnie wydana pozycja, która ma rozsądny format, wielkość i śliczny papier. To ciekawa pozycja i dobrze będzie, jeśli poznają ją rodzice.
moja wolność kończy się wraz z wolnością drugiego człowieka
ANNANASY i GAGATKI
Wydawnictwo Wilga
π
Ładne ilustracje to podstawa w tego typu książkach.
OdpowiedzUsuńCioci buzi brrrrrr, koszmar dzieciństwa. :)
OdpowiedzUsuńheh chyba każdy zna :D
UsuńCute🍓🌈❤️
OdpowiedzUsuńSweet review!🥤🍓❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń