PŁOŃ, to moje pierwsze spotkanie z twórczością Patrick'a Ness'a, choć nie jest to do końca prawda, bo oglądałam film SIEDEM MINUT PO PÓŁNOCY, a to przecież na podstawie jego książki (o czym nie wiedziałam). To, co mnie przyciągnęło do PŁOŃ, to nie oszukujmy się - okładka. Smok wygląda arcydobrze i arcyogniście.
Fabuła jest naprawdę ciekawa, a przynajmniej pomysł na nią... co do wykonania mam parę zastrzeżeń, ale o tym później. Więc autor postanowił do prawie że współczesnego świata (1957 rok) dodać smoki. Czas nie jest przypadkowy, bo Ness do wydarzeń historycznych (np. zimna wojna) wplótł wydarzenie, postacie fantastyczne i magię. Jak wspomniałam - pomysł super, choć w moim odczuciu trochę przesadził ze skalą tematów, które postanowił w tej, bądź co bądź rozrywkowej książce - podjąć.
Równouprawnienie, zimna wojna, w ogóle wojna, dyskryminacja, zła policja (śmieszne), smoki i ludzie, polityka i tak dalej i tak dalej i tak dalej. Za dużo! I nie do końca też sprawiedliwie.
Jednak PŁOŃ jest książką napisaną bardzo dobrze. Podoba mi się styl Ness'a, jest charakterystyczny i świetnie się go czyta. Sam świat, a właściwie światy (bo mamy tu także do czynienia ze światami równoległymi) są fascynujące i jedna rzecz bardzo mnie zdziwiła - śmierć, a właściwie jej ogrom w tej opowieści. Tutaj co chwila ktoś ginie, kogoś zjada smok, pistolet, smoczy ogień (całe miasta). Przyznaję, że to było nawet ciekawe, choć im dalej w las, tym mniejszy efekt robiło.
Czy będę kontynuować przygodę z tym autorem? Myślę, że to możliwie, bo dobrze się bawiłam podczas czytania. Ness maił świetny pomysł, lecz zbyt skupił się na metaforze, i to takiej dość oczywistej i na niej zbudował całą fabułę wciskając co jakiś czas "palący" problem społeczny. Ach! I podczas czytania przypomniała mi się inna książka KIEDY KOBIETY BYŁY SMOKAMI Kelly Barnhill.
płoń w ogniu zemsty
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π
Ja póki co nie planuję tej lektury, ale w przyszłości, kto wie.
OdpowiedzUsuńWow, that's a lot to cover. Sounds interesting. It does get my attention.
OdpowiedzUsuńI haven't read him, either. It does sound like a book that has it's all. Lots of hot topics! & dragons too!
OdpowiedzUsuńMnie by może nawet te wiele wątków się podobało, może się wezmę za tę ksiązkę.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać książek tego autora, ale w sumie wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń