Oprzeć się tej okładce nie sposób. Główna bohaterka GERT jest po prostu czystym uosobieniem uroku i kobiecego wdzięku... taaaaaaaaaaaaaaaaak. NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA, to komiks, który łamie konwenanse i ustawia wszystko - na opak. I fajnie! Oczywiście wiem, wiem, wiem... że zaczęłam od TOM 5, ale spokojnie, tutaj akurat trafiłam w sam raz, bo ten tom jest niejako początkiem nowego rozdziału w życiu głównej bohaterki i choć nie wiem, co działo się w BAŚNIOWIE, gdy GERT była małą dziewczynką, to zaczynanie tej opowieści od GERT W PIEKLE nie jest takim złym pomysłem - choć biorąc pod uwagę oryginalność i estetykę tego komiksu, polecam brać WSZYSTKO!
To, co mnie z miejsca kupiło, to sama GERT. Ta postać jest genialnie skonstruowana. Jest zarazem odpychająca i przyciągająca i faktycznie roztacza wokół siebie urok - specyficzny, ale nie do pominięcia i nie do zapomnienia. GERT jest wystrzałową dziewczyną, której życie się raczej nie ułożyło. Ma problemy z alkoholem, z pracą, ze wszystkim... ciąży na niej klątwa BAŚNIOWA i ta kraina, w której spędziło długie lata utkwiona w ciele dziecka, kładzie się na jej egzystencji długim cieniem. Cóż... GERT jest straumatyzowana.
W tych oto słabych okolicznościach życiowych nasza zielonowłosa "piękność" musi powrócić do BAŚNIOWA - przez PIEKŁO - z misją. GERT W PIEKLE jest opowieścią o tej drodze do BAŚNIOWA, o drodze przez PIEKŁO... do, jak się zdaje, jeszcze większego piekła. Komiks ze specyficznym poczuciem humoru, raczej nie dla każdego, jaskrawe dialogi i brutalność na miarę piekielnych czeluści.
Zdecydowanie komiks spektakularnie wykonany pod względem artystycznym. Absolutnie doskonałe ilustracje i kolory, a dialogi mają w sobie szaleństwo amerykańskiego humoru. Napis na koszulce GERT jest odzwierciedleniem jej pokręconej osobowości IDŹ W FUJ! powinno stać się moim mottem... i może się i stało... hihi. Polecam! Nie mogę się doczekać kontynuacji....
Idź w fuj!
tom 5
NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA
nonstopcomics
egzemplarz recenzencki
π
Jaka zachęcająca recenzja. Aż chce się to czytać!
OdpowiedzUsuńGracias por la reseña.
OdpowiedzUsuńArtystycznie spektakularny, to prawda, ale tytuł jakis taki niezrozumiały... ;p
OdpowiedzUsuń