#recenzjePi "NAJSŁYNNIEJSZE OPOWIADANIA WIGILIJNE" Charles Dickens, Anthony Trollope

Nie ma lepszej chwili na sięgnięcie po tę książkę - jak grudzień. Boże Narodzenie, to czas idealny na opowiadania Dickensa i Trollope'a. W "NAJSŁYNNIEJSZYCH OPOWIADANIACH WIGILIJNYCH" od Wydawnictwa Zysk i S-ka znajdziemy trzy teksty, prawdziwie doskonałe, napisane po mistrzowsku i po mistrzowsku wprowadzające czytelnika w bożonarodzeniową atmosferę.

KOLĘDA PROZĄ, czyli znana u nas lepiej jako OPOWIEŚĆ WIGILIJNA, rozpoczyna tę podróż do wiktoriańskiej, grudniowej Anglii. To jedna z najpiękniejszych historii jakie powstały! A już zdecydowanie najsłynniejsza wigilijna! Niezmiennie kocham i myślę, że nikomu nie muszę jej przedstawiać, bo kto nie zna Marley'a i duchów świąt? No właśnie... :)

BOŻE NARODZENIE W REZYDENCJI THOMPSONÓW Anthony'ego Trollope'a, to wybitna satyra na wiktoriańską Anglię. Zabawna tak bardzo, że prychałam śmiechem przy coraz to bardziej kuriozalnych zdarzeniach. To opowiadanie przyniosło mi taką radość, że trudno opisać. Nie dość, że wprowadza w świąteczny nastrój, to jeszcze bawi tak mocno, że od słonecznego rechotu czytelnika boli brzuch.

Akcja rozpoczyna się w Paryżu, w hotelu, gdzie noc spędza małżeństwo Brown. Pan Brown jest niesamowicie niepocieszony podróżą do Anglii na święta, ale Pani Brown nie daje za wygraną. Okazja do spędzenia Bożego Narodzenia w rodzinnej rezydencji jest spora - bo oto jej siostra chce przedstawić familii narzeczonego. Pan Brown uskarża się na bolące gardło i zaręcza, że nie przeżyje podróży i że to wszystko wina jego żony. Pani Brown robi co może, by męża udobruchać, więc w środku nocy rusza - na jego zresztą życzenie - po musztardę, z której ma zrobić mu okład na bolące gardło... paryski hotel jest jednak ogromny... To co wyniknie z ów nocnej eskapady - oj kochani! To jest złoto!

Anthony Trollope zachwycił mnie całkowicie. Jego styl jest zarazem konkretny, ale sprytnie opisowy, bogaty w emocje, ale nie przedobrzony - wszystkiego jest tyle ile być powinno, a najwięcej jest śmiechu. Ponadto jest to również satyra na wiktoriańską Anglię. Trafny, błyskotliwy obraz klas wyższych, ich manier i uprzedzeń, które prowadzić mogą do kuriozalnych efektów.

Mistrzostwo! Przyjemna, klimatyczna, zabawna historia o pełnej dobrych chęci Pani Brown i niepożądanych skutkach leczenia bólu gardła. KONIECZNIE PRZECZYTAJCIE! Ja stałam się fanką Anthony'ego Trollope'a.

BOŻE NARODZENIE NA PLEBANII W KIRKBY CLIFFE, to kolejne rewelacyjne opowiadanie Anthony'ego Trollope'a, które przeczytałam. Zupełnie zauroczył mnie styl tego wiktoriańskiego pisarza, jego poczucie humoru i spostrzegawczość. W prosty, nienachalny i przyjemny sposób, posługując się satyrą i czarując klimatem opisuje charaktery Anglików.

W tym konkretnym tekście autor pokazuje, jak brak rozmowy, prawdziwej komunikacji, szczerości wpływa na bieg zdarzeń. Z niedopowiedzeń i próby zachowania się "właściwie" i z "godnością" rodzi się seria niefortunnych zdarzeń.

Fabułę Trollope osadził w Wigilię Bożego Narodzenia i w samo Boże Narodzenie. Te dwa dni obfitują w emocje i uniesienia. Mamy bowiem do czynienia z parą młodych ludzi, którzy przebywają w te Święta pod jednym dachem. Córka pastora i przyjaciel rodziny - oczywiście się w sobie zakochują... ale on, ach nieszczęsny! mówi jej, że Boże Narodzenie do NUDZIARSTWO! Och moi drodzy - to był wieki błąd!

Zabawna, ciepła, z dobry zakończeniem i uroczymi bohaterami opowieść. Idealna pod choinkę! Życzę wszystkim na te Święta i na każdy dzień MIŁOŚCI! Takiej, w której nie zabraknie dobroci, oddania i poczucia humoru... oczywiście :)

Te trzy OPOWIADANIA są arcydobre. Tworzą wspaniały zestaw tekstów, których czar rozniesie się po sercu. Książka ta została przepięknie wydana. cudowna ilustracja na okładce, wspaniałe, stonowane kolory, twarda oprawa, chropowata pod obwolutą, a w środku więcej ilustracji! Starych, mających w sobie DUCHA ŚWIĄT.

NAJSŁYNNIEJSZE OPOWIADANIA WIGILIJNE, to pozycja wspaniała, którą każdy z radością rozpakuje w Boże Narodzenie. Polecam na PREZENT i na każdą inną okazję, bo dobrej literatury nigdy za wiele.

ciepłe, zabawne, mądre - ponadczasowe

10/10

Wydawnictwo Zysk i S-ka

π