Łączna liczba wyświetleń

sobota, 14 grudnia 2024

#recenzjePi "WOJNA I POKÓJ" Lew Tołstoj

WOJNĘ I POKÓJ Lwa Tołstoja znam zarówno w wersji filmowej, serialowej jak i książkowej. Wprawdzie książki raczej zawsze podczytywałam i to trochę na wyrywki, ale cała opowieść jest przeze mnie nieźle "opatrzona i oczytana". W domu nie posiadałam egzemplarzy, miałam tylko ANNĘ KARENINĘ, w starym wydaniu i nigdy przez nią w całości nie przebrnęłam. Miałam parę podejść, ale każde kończyło się jak dotąd fiaskiem (choć i tę opowieść dobrze kojarzę w wersji kinowej)... Jednak gdy zobaczyłam te absolutnie cudowne wydania WOJNY I POKOJU, to... no któż by nie chciał mich mieć na półce?! Zwłaszcza, że uważam iż klasyka na półkach chociaż stać powinna.



Jest to epicka opowieść, historyczna, rosyjska epopeja narodowa. ostatnio podchodzę do wszystkiego, co z Rosji jak do jeża, bo uważam, że nie musimy skupiać się na tej stornie świata, gdyż oni akurat kulturowo mogą już przestać "ubogacać świat", niemniej jednak - klasyka, to klasyka. Pewne nazwiska, właśnie jak Tołstoj (wielkorus... co zrobić...), czy Dostojewski, lub Sołżenicyn - dobrze znać, a nawet znać należy, chociażby ze względu na własnie tę historię, o której pamiętać to obowiązek. Zwłaszcza o tej trudnej...





Wróćmy jednak do tego pięknego wydania. Mamy tu od Zysk i S-ka cztery tomy zawarte w dwóch. Pięknie zaprojektowane okładki, w czarno-białej kolorystyce i kwiatowej, folklorowej ornamentyce. Oczywiście twarde oprawy, dostajemy obwolutę i szorstkie, jakby trochę płócienne obicie. Wygląda to epicko! Jeśli chcecie mieć tę klasykę na półce, to koniecznie w tej odsłonie.

klasyka wydana z klasą
WOJNA I POKÓJ
tomy I, II, III i IV
Wydawnictwo Zysk i Ska
egzemplarze recenzenckie
 π

1 komentarz: