"MAŁE LICHO i anioł z kamienia", to tom drugi (po kolei), a dla mnie trzeci, bo najpierw przeczytałam tom czwarty, potem pierwszy ), które mi się bardzo podobały - i tak dotarłam do ANIOŁA Z KAMIENIA... i najchętniej bym zapomniała, że tę część poznałam.
Po pierwsze... nie wiem, czy to już po porostu zmęczenie Martą Kisiel, ale humor jej przestał być śmieszny. Całe ciepło uciekło i generalnie, nie poczułam klimatu. Sama fabuła także dość przeciętna, pomieszanie z poplątaniem, z którego miało wyjść, jak zgaduję - popularne dla autorki ciepełko, ale stało się inaczej i wyszedł... goluśki zawód. Jedynie Tsadkiel się w tym tomie godnie zaprezentował.
Dlaczego mi się jednak tak bardzo nie podobała ta część MAŁEGO LICHA, które przecież prawie że pokochałam? A no z powodu ideologiczno-filozoficznej krucjaty pisarki. I naprawę pani Kisiel mogła (to jej w końcu książka) napisać wszystko, co napisała i to nie treść jako taka mnie zawiodła, co raczej sposób w jaki zostało to wszystko napisane - a zostało napisane agresywnie, bez szacunku do tych... którzy Boże Narodzenie cenią, kochają i obchodzą. Ja nie mam problemu z podejście pisarki, i tym, że ona woli Święto Przesilenia i spadające gwiazdki - ale mam problem z brakiem szacunku do innych. Tylko tyle... i aż tyle. Poza tym, to książka DLA DZIECI.
Wiem, że ten tom ma wielu fanów - więc przyznaję, ów pozycja wpadnie w gusta wyznawcom Marty Kisiel i takowym ją POLECAM. Znajdą tu swój świat, poobrzucają trochę buntem i szablą katolickie tradycje i ucieszą się z połączenia diabłów z aniołami... jednak nie polecam to osobom, które kochają Boże Narodzenie i dla których Boże Narodzenie jest dniem wyjątkowym.
Aby była jasność - ja nie mam nic do informacji, jakie pisarka zawarła w tej książce. Ja to wszystko wiem i ja to wszystko rozumiem, te pogańskie nawiązania i takie tam inne terefere... ale szacunek - SZACUNEK do innych, to podstawa i ja szanuję każdą wiarę : katolicyzm, protestantyzm, judaizm, buddyzm, hinduizm itd. Dlatego uważam, że nie można atakować świętości - bo to trochę tak, jakby atakować członka czyjejś rodziny dlatego, że ma krzywy nos.
Szkodaaaaaaa bo tak bardzo podobał mi się tom 4, troszeczkę mniej tom 1... ale niestety wcale tom 2. Najchętniej bym wytarła to doświadczenie ze swej pamięci. Mimo to chcę poznać tom 3, bo polubiłam bohaterów. Tak jak już napisała, to książka dla konkretnego odbiorcy, a dla innego wcale.
"MAŁE LICHO i anioł z kamienia" oczywiście pięknie wygląda. Cudowne wydanie, wspaniała okładka, klimacik jest cudny, ilustracje Pauliny Wyrt jak zawsze w punkt. Podoba mi się też to nagromadzenie istot nie z tego świata. Poznajemy różne mary, wodnice i inne.
Jest fanów moc i ja to rozumiem - przynajmniej rozumiem miłość do tomów 1 i 4). Wielu kocha - ja jednak się od książki odbiłam. Jedno jest pewne - to książka pani Kisiel i pani Kisiel ma prawo pisać, co chce - a ja mam prawo się z tym nie zgadzać.
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
5/10
tom 2
seria MAŁE LICHO
Wydawnictwo Wilga
π
Na twoich fotkach tez klimacik cudny:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję - to bardzo stara lampa, jeszcze po dziadkach :) ogromnie ją lubię :)
UsuńJa jeszcze nie poznałam książek Marty Kisiel. Wszystko więc przede mną.
OdpowiedzUsuń:) ciekawam Twego zdania o tomie 2 :)
UsuńSzkoda, że ten tom mniej Ci przypadł do gustu. Ja mam dopiero przed sobą twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńnormalnie bym namawiała... ale po tym tomie 2... sama nie wiem... ale ciekawa jestem Twojego zdania - zwłaszcza o właśnie tym 2 tomie, bo 1 i 4 są naprawdę urocze
UsuńMoże to jedna z tych książek, że jedną część serii sie super czyta, a potem przesyt? Ja tak miałam z Danem Brownem, dwie pierwsze bardzo mi sie podobały, przy trzeciej lekko ziewałam, czytając czwartka uznałam, że facet jedzie schematem, piąta rzuciłam po 100 stronach i więcej już nic jego nie czytałam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie jeszcze nic jego nie czytałam... ale też słyszałam, że jest schematyczny i po paru jego książkach robi się nudno. U mnie to też chyba zagrało sporą rolę.
Usuńksiążka po prostu piękna i nawet jak ktoś nie czyta warto ją mieć :)
OdpowiedzUsuńnooooo ja tomu drugiego nie cenię - 1 i 4 są fajne, ale 2 nie dla mnie - choć cieszę się, że przeczytałam, bo mogłam wyrobić sobie swoje zdanie
UsuńSo great to learn so much in your review! Yes, we do need to RESPECT others. Thanks so much for including this in your wonderful review. It gives me even more to think about. Thank you!
OdpowiedzUsuńthank you for this words - is very important for me
UsuńAwesome to know about this book! Thanks so much for reviewing it!
OdpowiedzUsuń:) thx for visiting my blog
UsuńWonderful! How you understand this book soo. Awesome review. Thank you for all things considered and more.
OdpowiedzUsuńthx so much for your words :) it's means a lot for me
Usuń