"Podróż", książka dla dzieci, która opowiada o drodze, jaką trzeba pokonać, by odnaleźć nowy dom. Świat jest szalony i straszny, wojny są chorobą, która go trawi - wojny... po co? Dlaczego? Człowiek nie potrzebuje wiele. Jedzenie i spanie w suchym i bezpiecznym miejscu. A jednak są tacy, dla których wojna jest rozwiązaniem. Wyzysk, to cel, a nienawiść niszczy, dzieli, zabija.
Z tych czarnych miejsce na mapie świata ludzie uciekają - do nowego, "lepszego" świata. Czy go znajdą? Dom, to słowo klucz, to miękka poduszka i matczyne ramiona. Dom - szukamy go, tworzymy go, kochamy go i wreszcie potrzebujemy go.
Francesca Sanna podarowała nam przepiękne ilustracje. Są pełne szczegółów, baśniowości i mają wyjątkową paletę kolorów. Dzięki ilustracjom ta książka żyje i czasem jest piękna, barwna, a czasem smutna, groźna.
Tekst mnie nie ujął, jest tylko poprawny, a chciałabym by był bardziej... poetycki. Mamy też powtórzenie, które moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, gdy w grę wchodzi książka składająca się z paru zdań.
Ta książka ma i zalety i wady. Ogromną jej zaletą są ilustracje - to naprawdę piękne obrazy i chociażby dla nich warto mieć tę pozycję w swoich zbiorach. Wadą w moim odczuciu jest pewne spłycenie opowiadanej historii, jej powierzchowność może czasem denerwować i tekst, który do mnie niezupełnie przemówił. Lecz jest to oczywiście książka dla dzieci, zatem pewne rzeczy można jej wybaczyć - a ILUSTRACJE SĄ WSPANIAŁE!
Ponadczasowe przesłanie sprawia, że to lektura dla wszystkich pokoleń. Każdy ma w głowie jakąś ideę DOMU, każdy kiedyś o ten dom musiał walczyć. Ludzkie losy są nieodgadnione, nie wiemy, co będzie jutro, o co jutro trzeba będzie nam walczyć. Jedno jest pewne - o swój dom walczyć trzeba każdego dnia. Nic nie jest nam dane na zawsze - "zawsze" nie istnieje.
* Największą wadą (dość dużą) jest to, iż przedstawia niepełny obraz tej przerażająco trudnej sytuacji. Również obraz strażnika jest krzywdzący i nieprawdziwy - bardziej bym się skupiła na przemytnikach. Tej historii brakuje rzetelności... niestety. Zaś sytuacja przedstawionej tu rodziny, która znalazła się w wielkim dramacie, jest źle napisana, fabuła po prostu kuleje - ale ilustracje... to inna bajka. Książka wygląda pięknie.
DOM - tęsknię za tobą, kocham ciebie, szukam...
6/10
krótkie gatki
Wydawnictwo Kultura Gniewu
π
Rzeczywiście, nawet dla samych ilustracji warto zajrzeć.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa szata graficzna. Jeśli będzie kiedyś w bibliotece, to może wypożyczę, bo wydaje mi się, że nie żałowałabym poświęconego tej książce czasu. :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, choć jak napisałam.. pewne rzeczy są mocno spłycone, a nawet krzywdzące. Lecz ilustracje są naprawdę piękne
UsuńOstatni akapit oddaje chyba sedno!
OdpowiedzUsuń❤❤❤❤❤❤
UsuńWażna tematyka na dzisiejsze czasy.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńLubię takie ponadczasowe przesłania. Poza tym w ostatnim czasie ten styl rysowania jest coraz powszechniejszy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To prawda
UsuńMimo pewnych wad książka może stać się powodem do rozmowy z dzieckiem na niełatwy temat...
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wszystko zależy od rodziców
Usuń