Łączna liczba wyświetleń

sobota, 6 lipca 2019

#recenzjePi "Dziewczyna z wieży" Katherine Arden



Napisać COŚ o tej książce, wcale nie jest łatwo. Jestem lekko hmmm rozdarta, bo z jednej strony ta historia mi się bardzo podobała, z drugiej zaś... no właśnie...
Jestem pełna podziwu dla autorki, której udało się uchwycić "rosyjskiego ducha", a to nie jest wcale łatwe. Czuć, że Katherine Arden kocha ten mroźny wschód. Przeniosła mnie w świat całkowicie baśniowy, ale nie baśniowy tym disneyowskim stylem, ale oryginalnym, czerpiącym z dalekich tradycji - słowem ruskich opowieści. Bohaterowie są ciekawi, kobiety walczą o swoje, mężczyźni różnią się zdaniem, dzieci zaś warto słuchać. Wszystko razem pięknie gra i w te gorące, letnie dni, wprowadziło orzeźwiający chłód, jednak...
Nie podobała mi się ta "demonizacja" cerkwi i to upatrywanie dobra w czortach. Gryzło mi się to z zachwytem autorki nad Rosją. Myślę, że należało się wierze więcej szacunku - ale jest to moje jedyne zastrzeżenie.
Z czystym sercem mogę polecić tę książkę. Jestem pewna, że wpadniecie w nią bez reszty. Wasia, to naprawdę zdolna wiedźma, która rzuca czary na czytelników prawie tak samo sprawnie, jak na panów śmierci i zimy.
Wspomnę również, że nie czytałam pierwszej części pt. "Niedźwiedź i Słowik" i nie czułam się w żaden sposób zagubiona. To wielka zaleta, że mogłam tę historię poznać, tak niby w połowie, a jednak całkowicie oddzielnie i cieszyć się zawartymi w niej przygodami. Spokojnie możecie czytać bez względu na to, czy znacie pierwszą część, czy też wcale (tak jak ja).
Warto też pamiętać, że nie jest to ruska baśń, tylko opowieść stylizowana na ruską baśń. Styl zaś jest miły, lekki, poruszający dusze, które lubią snuć wieczorami niestworzone historie. Dzięki tej książce poznacie rozmaite duszki, potworki, pradawne wierzenia, legendy - lecz miejcie na uwadze, że to tylko fikcja. Autorka wyraźnie pragnęła dzięki tej książce zwrócić uwagę na problemy, które w jej mniemaniu, są palące.

* Moim ukochanym bohaterem jest Słowik... cóż to za wspaniały koń!
* Ach! Ten Morozko! Jak on całuje!!!

7/10


tom II
cykl: Zimowa Trylogia
Wydawnictwo Muza


 π 




10 komentarzy:

  1. Poczekam z czytaniem tej książki aż wrócą upały. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dzisiaj ją skończyłam, na balkonie, w słoneczku :) faktycznie ochładza :) przyjemny mrozik :)
      ściskam
      Pi

      Usuń
  2. Zupełnie nie znam tej serii, ale może będzie okazja przeczytać którąś część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz baśnie, to ta książka jest dla ciebie.

      Usuń
  3. dziękuję za polecenie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach tę książkę, ale zacznę jednak od części pierwszej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część także jest pięknie wydana.
      "Dziewczynę z wieży" mroźnie polecam :)

      Usuń
  5. Ciekawie ją zrecenzowałaś Kochana. Wydaje się być intrygująca. Można by przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Kasiu lubisz baśnie i klimat mroźnej Rosji, to będziesz zadowolona :) buziaki

      Usuń