BRIDGERTONOWIE, to seria, którą przeczytałam i z ciekawości i z przyjemności. Był to eksperyment gatunkowy (romansów raczej nie czytuję) i mogę uznać go za udany. MAGIA POCAŁUNKU, czyli siódmy tom serii, jest - podobnie jak tomy poprzednie - przyjemny w odbiorze. Te opowieści poznaje się szybko, łatwo, bez komplikacji i też się w mig o nich zapomina - ale w tym przypadku to nie jest żaden zarzut.
MAGIĘ POCAŁUNKU pod względem fabularnym już recenzowałam, więc nic nowego w temacie się nie zmieniło. Jest to romans z pikantnymi elementami i ma dość uroczy charakter. Główni bohaterowie oczywiście przewidywalni - ale nic to. Taki po prostu "romantyczny romans historyczny".
To na co szczególnie trzeba zwrócić uwagę - to WYDANIE! Właśnie z tą nową szatą graficzną przychodzę i w mojej opinii jest piękna. Rewelacyjne, barwione brzegi, które tworzą śliczny, idylliczny obrazek. Grzbiety imitujące front dworu z uroczymi oknami. Kolorystyka, która nie jest jaskrawa, jest zaś delikatna, jak mgiełka ulotna i słodka. Cały komplet prezentuje się absolutnie zjawiskowo!
Każdemu, kto BRIDGERTONÓW lubi - polecam, a jeśli ktoś chce eksperymentować (jak ja) to niech eksperymentuje z tymi eleganckimi wydaniami - półka będzie się do was uśmiechać. Ładne, klasycznie zaprojektowane - treść prosta, banalna, urocza i lekka jak wata cukrowa.
wydanie ekskluzywne
tom 7
BRIDGERTONOWIE
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz