"KWINTESENCJA WSZYSTKIEGO dwanaście eksperymentów, które zmieniły nasz świat" Shuzie Sheehy, to książka wyjątkowo miła - a słowo "miła" może nie do końca pasować niektórym do fizyki... a jednak pasuje doskonale! Moc tej pozycji polega na sposobie, w jaki została napisana, bo intuicja podpowiada, że autorka skupi się na tytułowych dwunastu eksperymentach, a tymczasem ona skupia się na ludziach, którzy ich dokonali i własnie za pośrednictwem ich historii omawia poszczególne eksperymenty.
Jest w tej książce coś wzruszającego i ja myślę, że chodzi i zawarte w niej człowieczeństwo. To, jak człowiek potrafiący się zachwycić światem stara się także ten świat zrozumieć. Droga do każdego odkrycia jest zawsze trudna i trzeba przejść często prawdziwe batalie z innymi, może trochę sceptycznymi względem naszych pomysłów - ludźmi... ale okazuje się, że zawsze warto. nawet gdy się potkniemy, gdy okaże się, że nasza droga była ślepą uliczką - to przynajmniej nikt nie może powiedzieć, że nie próbowaliśmy zmienić świata na lepsze.
Fizyka zawsze mnie fascynowała i chętnie sięgam po każdą nowość w tej dziedzinie, ale często też się rozczarowuję. Okazuje się bowiem, że pozycje z tego gatunku, podejmujące te tematy szybko potrafią się przeterminować - KWINTESENCJA WSZYSTKIEGO ma tę moc, że nie przeterminuje się, bo opowiada o eksperymentatorach, o ludziach nauki, którzy nie poddali się. Bardzo fajna książka, mądrze napisana i przede wszystkim - inspirująca!
Nadmienię, że jest świetnie wydana! Okładka piękna, twarda, papier dobrej jakości, bielutki (co uniemożliwia czytanie na słońcu, ale wygląda ładnie). Każdemu lubiącemu te tematy polecam - raczej się nie zawiedziecie.
wpadł mi pomysł do głowy
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π
Wlasnie takie ciekawostki czynia historie bardziej interesujaca ;-)
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale ciekawe!
OdpowiedzUsuńinteresting, indeed....
OdpowiedzUsuńJetem ciekawa, czy jakiś eksperyment by mnie zaskoczył.
OdpowiedzUsuń