Literatura dziecięca jest gatunkiem, który budowany jest sercem i GOFROWE SERCE właśnie takie jest (nie tylko za sprawą tytułu). Maria Parr pokazała się jako wspaniała, czuła, trochę szalona, jak to tylko potrafią być szalone dziecięce pomysły i dzikością, jaka charakteryzuje wyobraźnię.
W tej książce z serii Lena i Kręciołek jest tak wiele wszystkiego, co kocham. Są DZIECI Z BULLERBYN, MY NA WYSPIE SALTKRAKAN, czy SIEDMIORO AUSTRALIJCZYKÓW. Jest w niej słońce i radość i wolność, na którą dorosłego już nie stać. Jest też przyjaźń, czyta, ufna, pełna fantazji, wspaniała. GOFROWE SERCA, to piękne serce.
Teraz słowo o głównych bohaterach. LENA i KRĘCIOŁEK, to sąsiedzi - dla niego ona jest bezkonkurencyjnie najlepszą przyjaciółką i marzy o tym, by ona to odwzajemniła. Razem przeżywają wspaniałe przygody a Zatoka Pękatej Matyldy, to miejsce, w którym magia jest częścią codzienności.
Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, a narratorem jest nasz KRĘCIOŁEK. Język jest prosty, szczery i w konsekwencji prawdziwy, wzruszająco rozczulający. Nie da się nie kochać tej książki i ja już zabieram się za tom 2 BRAMKARKA I MORZE.
Wydawnictwo Dwie Siostry wspaniale wznowiło te tytuły. Oprawa jest minimalistyczna i przez to elegancka, z klasą. Ilustracje Heleen Brulot nie mogły być lepsze. Są energiczne, śmiało pociągnięte, radosne, pełne życia - są esencją dzieciństwa. Bardzo polecam tę książkę i już wiem, że będę polecać tom 2. Ta książka to nie tylko jakaś tam opowieść o dzieciach, ale także opowieść o odnajdywaniu bratniej duszy, o miłości i rodzinie, która potrafi rozjaśnić najciemniejszą noc.
bo razem jesteśmy najlepsi
Lena i Kręciołek
tom 1
Wydawnictwo Dwie Siostry
egzemplarz recenzencki
π
Piekne rysunki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka minimalistyczna oprawa.
OdpowiedzUsuńGracias por la reseña Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńSo great to read about this children's lit. Lovely illustrations too!
OdpowiedzUsuńIt looks like a book that could be read many times! Thanks for the review!
OdpowiedzUsuń