Czytam sporo komiksów, powieści graficznych, ale nie jest łatwo znaleźć prawdziwą perłę. Coś, co wzruszy, rozśmieszy, sprawi, że zrobi się miło na sercu, że się jednocześnie ma ochotę śmiać i płakać... takie historie zdarzają się rzadko i tym bardziej trzeba je cenić. OCEAN MIŁOŚĆ Wlifrida Lupano (scenariusz) i Gregorego Panaccione, to wybitny przykład komiksu bez słów, ale z treścią, jak żaden inny.
LUPINO wyśnił historię piękną, w której nie brak poczucia humoru, ale która porusza najważniejsze sprawy w życiu i nie jest to banał. Tutaj dostajemy oczywiście, jak głosi sam tytuł OCEAN MIŁOŚCI. Miłość, jest motorem sprawczym wszystkiego, co się tu dzieje. Miłość, które nie przypomina baśni o księżniczkach i książętach, choć mamy tu księżniczkę i księcia - tylko takich prawdziwych, takich pięknym życiową mądrością i ubranych w aksamity codzienności. Praca, trud dnia, tęsknota nocy, normalni ludzie, a tacy magiczni, tacy wyjątkowi.
Małżeństwo zabawne, na pierwszy rzut oka niedobrane. On malutki, ona... spora kobieta. On rybak, ona jego żona. Czeka na niego zawsze i zawsze wita i żegna go tym samym - puszką sardynek. Nie ma o czym opowiadać, bo to przecież tylko zwyczajne życie. Bez fajerwerków i onieśmielającej urody. Nie dostajemy tu efekciarstwa - tu dostajemy uczucie, a może nawet więcej niż uczucie... DECYZJE. Oni zdecydowali, że tak będą żyć, że będą razem i nic, żadna wielka woda ich nie pokona, bo oni mają cały OCEAN MIŁOŚCI.
PANACCIONE namalował to arcywspaniale. Właściwie nie wiem, jak mam opisać wam wybitność tych obrazów. Artysta dobrał cudowne kolory, jest w nich spokojna temperatura stałej miłości. Kreska szalenie inteligentna. każda pociągnięcie szepce ponętnie, że to jeden z najpiękniejszych romansów, jakie poznacie. Bardzo charakterystyczne rysunki, świetnie zmontowane, idealnie się dopełniające. Czyta się ten komiks z zapartym tchem i czyta się go raz, dwa, trzy razy i jeszcze nam mało.
Jestem pod wrażeniem, jak autorzy bawią się metaforami, odniesieniami do kultury, historii. Dzięki ich błyskotliwym puentom możemy odkrywać coraz to nowe skarby, ukryte na stornach OCEANU MIŁOŚCI. Ja z ogromną przyjemnością wypłynęłam swą malutką łódeczką na OCEAN MIŁOŚCI i szczerze zazdroszczę bohaterom ich mądrości, która polega na tym, że wiedzą, za czym gonić nie warto i gonią wyłącznie za sobą, bo on i ona to dom, a dom - nie willa, nie pałac, nie zamek, nie budynek - to szczęście.
MANDIOCA, to wydawnictwo z duszą! Na ich stornie, w ich sklepie nie znajdziecie szajsu. Wartościowe pozycje, piękne pozycje, artystycznie wspaniałe, treściwe, mądre, słodko-gorzkie, wyłuskane z oceanu książek, komiksów. MANDIOCA - im warto zaufać! Z tym wydawnictwem nie popełnicie błędu.
tak kochać mogą tylko najlepsi z ludzi
Wydawnictwo MANDIOCA
π
Niestety, kreska mnie bardzo mocno zniechęca :/
OdpowiedzUsuńnaprawdę? ja uważam, że jest genialna - ale rozumiem, kwestia gustu
UsuńGrafika wygląda naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuń:) zgadza się
UsuńWybitność obrazów bardzo mocno mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńcieszę się
UsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńNiby nie moja bajka, ale bardzo podoba mi się grafika.
OdpowiedzUsuńbardzo namawiam - piękna opowieść
Usuń*komiks
OdpowiedzUsuńNiby nie do końca jest to książka dla mnie, ale jednak coś mnie w twojej recenzji przekonuje, by sięgnąć po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
namawiam - warto i jestem pewne, że będziesz zadowolona, bo to piękna i wartościowa pozycja
UsuńBardzo ciekawa pozycja. Podoba mi się ta grafika. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo polecam - koniecznie
Usuń