Książka dla rodziców, ale myślę, że i dla przyszłych rodziców. Ciekawe anegdoty z frontu dzieciatych. Katie Kirby w zabawny, uroczy sposób opowiada o swoim macierzyństwie. Widać, że miała pomysł i całkiem sprawnie go zrealizowała. Jest to zapis jej bloga, a pomysł zrodził się, jak sama przypuszcza, po męczącym dniu i szklaneczce wina... choć pewnie nie była to jedna szklaneczka.
Podoba mi się szczerość autorki. Jest w tym taki uścisk dla każdej kobiety, która np. nie czuje się świetnie w ciąży, ma mdłości, a jedynym sposobem, by te mdłości odgonić - jest jedzenie... więc je, je, je i je - czując się większą z każdym kęsem, a ponieważ ów mdłości towarzyszą jej nie tylko o poranku, ale 24 na dobę, więc rośnie, rośnie, rośnie i rośnie.
Do prostych, literacko nieskomplikowanych tekstów dołącza ilustracje, również nieskomplikowane, które w komiczny, ale i często tragiczny sposób uświadamiają czytelnikowi, że bycie mamą, to nie kinowa słodkość, ale codzienna praca.
A jest nad czym pracować. Bo i trzeba pracować nad cierpliwością, nad złością, nad budżetem, nad żywieniem, nad chorobami, nad grafikiem, który nigdy nie jest dobry i zawsze się zmienia... nad wszystkim!
"NA TRZEŹWO NIE DA RADY książka dla doskonale niedoskonałych rodziców" ma w sobie urok i choć nie jest jakimś odkryciem, czasem może irytować, czasem możemy się z czymś nie zgadzać, lub czegoś nie rozumieć - to jednak pokazuje czyjeś życie i czyjś punkt widzenia. Moim zdaniem. takie świadectwo może dodać otuchy zmęczonej mamie, bo nic tak nie pomaga, jak wiedza, że nie jest się samą i że każdy musi przejść przez burze, które wywołują nasze dzieci - są to jednak burze, które każdy chce przetrwać... bo na końcu zawsze jest miłość.
urocze, szczere, proste w odbiorze - rodzicielstwo
6/10
Wydawnictwo Zysk i S-ka
π
Takie rzeczy tez lubię:-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tytuł, gdybym była rodzicem, to z pewnością sięgnęłabym po tę książkę ;)
OdpowiedzUsuń:) prawda - jest świetny
UsuńLubię taka sekcję w Ellen Degeneres Show, kiedy słynni ludzie odpowiadają na różne pytania związane z rodzicielstwem, typu "Jakie kłamstwo ostatnio powiedziałaś swojemu dziecku?'. Zawsze jest ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńKojarzę 👍
UsuńTym razem nie dla mnie, ale wśród docelowej grupy odbiorców na pewno znajdą się zainteresowani taką publikacją :)
OdpowiedzUsuńTak. To ciekawy zapis rodzicielstwa
UsuńChyba przydałaby mi się taka książka, bo moje dzieci potrafią mnie rozłożyć na łopatki.
OdpowiedzUsuńHeh moje dziecko mój szef 😂
UsuńParece un buen libro aunque parece que no te gusto del todo. lo tendré en cuenta te mando un beso.
OdpowiedzUsuń👍❤👍
Usuń