Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 października 2024

#recenzjePi "Pierwsza Gwiazdka Świętego Mikołaja" Mac Barnett (tekst), Sydney Smith (ilustracje)

Jak ten czas leci! Naprawdę już za chwilę Boże Narodzenie?! A ja mam wrażenie, jakbym wczoraj siadała do wieczerzy wigilijnej... a to było niemal rok temu. Niemniej, skoro już za progiem Święta, to wypada polecić coś pięknego, coś bajkowego, coś prezentowego, miłego, ciepłego... MIKOŁAJOWEGO. I tak się składa, że coś takiego mam!

PIERWSZA GWIAZDKA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA, to prześliczna opowieść dla dzieci - choć nie tylko... ja np. się wzruszyłam. A czym? A prostotą przekazu, tym bezpośrednim urokiem, tym cieszeniem się z małych rzeczy razem z bliskimi. To jest prawdziwa MAGIA ŚWIĄT - miłość, która potrafi rozgrzać każde serce.


Autorzy, czyli Mac Barnett i Sydney Smith stworzyli wyjątkową opowieść, która choć bazuje na rzec można bardzo oczywistym motywie świętowania w Święta, wraz z Mikołajem i jego Elfami, to ukazuje inny obraz wspólnej radości i wzajemnego dbania o siebie, niż zwykło się to robić w tego typu publikacjach. Tutaj mamy dzielne Elfy, które pragną wreszcie zorganizować Mikołajowi Boże Narodzenie, bo sam główny bohater cały rok tylko robi te zabawki, i robi, i robi a potem rozwozi po świecie, i rozwozi, i rozwozi.... w Wigilię zaś odsypia cały ten pracowity czas.


Mac Barnett odpowiada za tekst, za historię od strony słów i choć posługuje się prostymi zdaniami, to łączy je w sposób artystyczny, zręczny tak bardzo, że właśnie w tej zadziwiająco urzekającej codziennej mowie jest ogromna siła, która tworzy mocną, pełną empatii opowieść o braterstwie, miłość... o tym, by nauczyć się myśleć o innych - nie tylko w Święta.


Jeśli zaś chodzi o ilustracje Sydneya Smitha, to o ludziska! Jakie to są cudowne obrazy! Takie pozornie UWAGA podkreślę POZORNIE proste ilustracje, ale mają w sobie tyle ŚWIATŁA, tyle czułości. Jak na nie patrze, to zaraz mi ciepło w środku, zaraz czuję ducha Świąt Bożego Narodzenia i najchętniej bym wskoczyła w ten miły i dobry świat i porobiła z Mikołajem te zabawki i pogościła się przy Wigilijnym Stole razem z nim, Elfami i ... Białym Niedźwiedziem.


Książka jest wspaniale wydana, co oczywiście jest standardem, gdy mówimy o pozycjach wydawanych przez Dwie Siostry. Piękny pomysł na prezent, książeczka do wspólnego czytania... najlepiej w Noc Wigilijną, przy choince i grających cicho w tle kolędach. Bardzo polecam!

usiądźmy razem do stołu
Wydawnictwo Dwie Siostry
egzemplarz recenzencki
 π

4 komentarze:

  1. Oh such a cute review. Yes, time is flying!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful! You are ahead most of this..thinking of Christmas, already! (✿◡‿◡)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieeeeee, jeszcze nie!!!! Ja dopiero jutro Wszystkich Świętych robię!!! ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspólne czytanie z taką książką to sama przyjemność.

    OdpowiedzUsuń